Artykuł sponsorowany Badania wstępne do pracy – co warto o nich wiedzieć?

Badania wstępne do pracy – co warto o nich wiedzieć?

Przepisy zawarte w Kodeksie pracy jasno wskazują, iż pracodawca nie może dopuścić do pracy pracownika, który nie przejdzie pozytywnie tzw. badań wstępnych. Są one potwierdzeniem tego, że dana osoba nie narazi swojego zdrowia lub życia podczas wykonywania określonych obowiązków. Badania wstępne powiązane są zatem z oceną ryzyka zawodowego. Przeprowadza je jednak nie specjalista do spraw BHP, lecz lekarz medycyny pracy.

Jaki pracownik musi przejść badania wstępne do pracy?

Badania wstępne to badania lekarskie przed podjęciem pracy. Nie należy zatem ich mylić z równie ważnymi badaniami okresowymi lub też badaniami kontrolnymi. Pierwsze wymienione wykonuje się bowiem po upływie terminu ważności badań wstępnych. Te kontrolne są zaś obowiązkowe przy dłuższej nieobecności pracownika w pracy z powodu choroby. Muszą one być przeprowadzone, jeśli określone schorzenie uniemożliwiające wykonywanie obowiązków utrzymuje się dłużej niż 30 dni.

Czy jednak każdy pracownik według Kodeksu pracy musi poddać się badaniom wstępnym, a także okresowym i kontrolnym? Odpowiedź brzmi: nie. Badania te obligatoryjne są przede wszystkim dla pracowników, którzy przyjmowani są do pracy na podstawie umów o pracę. W przypadku np. „zleceniówek” nie zawsze badanie wstępne są konieczne. Jest to jednak dobra praktyka, która wpisuje się w nowoczesne metody zarządzania kadrą w firmach.

Kto jeszcze musi przejść badania wstępne do pracy? Obowiązek ten nałożony jest na:

  • pracowników młodocianych, którzy przenoszeni są na inne stanowiska pracy np. po awansie,
  • osoby, które przeniesione zostały na stanowiska, których ocena ryzyka zawodowego wyszczególniła występowanie czynników szkodliwych dla zdrowia,
  • osoby z przewlekłymi chorobami,
  • osoby z niepełnosprawnością.

Skierowanie na badania wstępne do pracy

Przygotowaniem skierowania na badania wstępne do pracy zajmuje się pracodawca. Firmy współpracują dzisiaj z klinikami, ośrodkami zdrowia czy prywatnymi gabinetami specjalistów medycyny pracy, dlatego czas oczekiwania nie jest długi. Przedsiębiorcy, którzy korzystają z pomocy lekarza Barbary Foksy-Wojtaszczyk ze Szczecina, liczyć mogą na szeroką pomoc dla swojej kadry.

Jeśli chodzi o samo skierowanie, pamiętać należy o tym, że musi być ono wydane w dwóch egzemplarzach – jedno trafia do lekarza, a drugie zachowuje pracownik. Pracodawca ma przy tym obowiązek wypisania w skierowaniu danych pozyskanych podczas oceny ryzyka zawodowego na danym stanowisku. Koszty za badanie również ponosi pracodawca.

Orzeczenie lekarza medycyny pracy

Badania wstępne to tylko z pozoru formalność. Lekarz bowiem dokładnie analizuje stan zdrowia pacjenta, a niekiedy prosi o okazanie wydruków z wcześniej wykonanych badań. Mogą to być kartoteki przebiegu chorób wydane przez odpowiedni ośrodek zdrowia. Wspomnieć należy także o tym, że lekarz medycyny pracy może skierować pacjenta na badania diagnostyczne np. morfologię krwi. Każdorazowo sprawdzany jest również wzrok, ciśnienie krwi czy też osłuchiwana jest klatka piersiowa.

Ważne jest również zweryfikowanie takich informacji jak np. stale przyjmowane leki czy przebyte operacje i zabiegi. Jeśli lekarz nie stwierdzi przeciwwskazań, wydaje pracownikowi orzeczenie lekarskie. Taki dokument pracodawca powinien dołączyć do akt osobowych zatrudnionego.

 

Podziel się

Szukamy klientów

Podpowiadamy jak zdobyć klientów. Sprawdź!

Reklamuj się u nas