Artykuł sponsorowany Zawód dla poliglotów

Zawód dla poliglotów

Trzeba mieć niezwykłe zdolności językowe żeby zostać tłumaczem. Talent do języków to wrodzona zdolność, porównywana z innymi talentami, malarskim, pisarskim, czy sportowym. Każdy może nauczyć się języka, sklecić zdanie prosząc o kawę na wycieczce, lata nauki jednak nic nie pomogą jeśli nie ma się uzdolnień językowych. Tak jak nie każdy może zostać Adamem Małyszem, Janem Matejkom, czy Czesławem Miłoszem, tak nie każdy uczący się języków obcych zostanie tłumaczem przysięgłym.

Tłumacz jednak nigdy nie będzie sławny

Praca tłumacza przysięgłego to usługa, nie tworzy on własnych dzieł, choć może uczestniczyć w tworzeniu podręczników i słowników. Jednak bez jego pomocy nie powstaną tłumaczenia uwierzytelnione. Różnego rodzaju tłumaczenia dokumentów, umów, zaświadczeń, czy zwolnień, muszą być potwierdzone pieczęcią i podpisem odpowiednio zaprzysiężonego tłumacza, który posiada pełnomocnictwo Ministerstwa Sprawiedliwości.

Tłumaczenia uwierzytelnione są potrzebne dla wszystkich pism urzędowych: aktów urodzenia, aktów stanu cywilnego, aktów notarialnych, kontraktów (na przykład między dwiema firmami) i innych międzynarodowych dokumentów.

Tłumacz przysięgły będzie również niezbędny przy przekładzie: świadectw, dyplomów, certyfikatów. Do tej grupy można zaliczyć świadectwa maturalne, dyplomy, certyfikaty, dokumenty poświadczające ukończenie kursu za granicą.

Pieczęć tłumacza przysięgłego będą potrzebować banki i ubezpieczenia, osoby nabywające pojazdy za granicą, by móc je zarejestrować (umowa kupna-sprzedaży), a także osoby leczące się za granicą.

Nie ma sławnych tłumaczy, choć wielu pisarzy parało się takim zajęciem i można o tym przeczytać w ich życiorysach. Samo tłumaczenie jednak nie jest samo w sobie sztuką, choć to przykre, nie lada sztuki bowiem wymaga perfekcyjne opanowanie języka obcego.

Decydując się jednak na zawód tłumacza przysięgłego trzeba mieć na uwadze odpowiedzialność, jaka się wiąże z przekładem z języka obcego, ważnych dokumentów.

Za zgodą Ministra Sprawiedliwości

Osoba, która świetnie włada na przykład językiem niemieckim, ale ma dosyć uczenia w szkole, czy dawania korepetycji, może rozwinąć swoją działalność (także gospodarczą) i zostać tłumaczem przysięgłym. Musi jednak spełniać ściśle określone kryteria:

  • posiadać obywatelstwo polskie, kraju członkowskiego UE, EFTA, Konfederacji Szwajcarskiej lub innego państwa- na zasadach wzajemności;
  • znać język polski w mowie i piśmie;
  • posiadać wyższe wykształcenie;
  • posiadać pełną zdolność do czynności prawnych;
  • być osobą niekaraną;
  • pozytywnie zdać egzamin sprawdzający umiejętności tłumaczenia.

Następnie kandydat zostaje wpisany na listę tłumaczy przysięgłych po złożeniu ślubowania przed Ministrem Sprawiedliwości.

Najpierw jednak  musi wypełnić specjalny formularz i przesłać go do Wydziału Tłumaczy Przysięgłych. Przewodniczący Komisji powiadamia kandydata 21 dni przed egzaminem, który ma formę pisemną i ustną. Egzamin jest płatny. To tylko wydaje się proste.

Podziel się

Szukamy klientów

Podpowiadamy jak zdobyć klientów. Sprawdź!

Reklamuj się u nas