Artykuł sponsorowany Kanalizacja krok po kroku

Kanalizacja krok po kroku

Nie, żeby to miała być jakaś zachęta do samodzielnego założenia rur kanalizacyjnych w domu, ale już na działce… W każdym razie warto wiedzieć jak powinna wyglądać instalacja kanalizacyjna, można się wtedy pomądrzyć przy fachowcu, napsuć mu krwi lub po ludzku tylko się przyglądać. Polak jak wiadomo zna się na wszystkim, ta umiejętność też od teraz będzie bez tajemnic.

Z siłą ciążenia

Nie jest popularne mechaniczne przetaczanie ścieków, trzeba więc zadbać, by rury zakładane pod podłogą miały około dwu, trzy centymetrowy spad, by zadziałała grawitacja i ładnie wszystko spływało. Nie ma potrzeby robić większego, gdyż wodospad może być nieprzyjemnie słyszalny. Zbyt mały kąt natomiast może powodować zapychanie się rur poprzez nagromadzenie zanieczyszczeń.

Jeśli wasz fachowiec będzie zakładał instalacje kanalizacyjną, od razu zauważycie, że przystawi miarkę, podkopie i dopiero usztywni.

Nie powinno się też robić pod podłogą rollercoastera, jak najmniej zawijasów tym lepiej.

Rurka do rurki

Połączenie poszczególnych rur w instalacji kanalizacyjnej, wymaga szczególnej uwagi i dokładności. Nie ma gorszej sytuacji, gdy musimy zrywać eleganckie kafle za kilka tysięcy złotych, by uszczelnić rury. Parę zasad:

  • kanalizację kładziemy poniżej innych instalacji, czy to elektrycznych, czy gazowych,
  • warto przemyśleć całość, by używać jak najmniejszą ilość złączek, które mogą powodować gorszy przepływ,
  • nie warto ułatwiać sobie pracy poprzez montaż harmonijkowych rur, choć giętkie, elastyczne i łatwe w połączeniu, to rowki szybko się pozapychają,
  • najlepiej użyć rur i złączek na wcisk, z gumowymi uszczelkami. Kształtki kanalizacyjne są dostępne w wielu rozmiarach i rodzajach.

Wentylacja instalacji kanalizacyjnej

Zdziwieni? Kanalizacja  potrzebuje odprowadzenia rurki poza instalacje i to nie dla przewietrzenia systemu rur, ale dla uniknięcia powstania próżni w obiegu zamkniętym. Trzeba pozwolić by powietrze dostało się między spływające nieczystości, nie jest to jednak tak dowolną sprawą, nie chcemy by w domu rozchodził się odorek. Wentylacja musi być odprowadzona na zewnątrz, bezpośrednio przez dach lub, jak to czynią niektórzy do komina. Zawory napowietrzające są raczej zawodne, zdajcie się na fachowca, zrobi to w najbardziej rozsądny sposób.

Uwaga ściana!

Dziwne by było, gdyby na drodze instalacji kanalizacyjnej nie stanęła ściana. Trzeba niestety zrobić w niej otwór i założyć tuleję, przez którą pójdziemy dalej. Tuleję z tworzywa sztucznego dokładnie uszczelniamy, nie zostawiamy wygodnych przejść dla gryzoni i robali. Nie róbmy sobie problemów i nie łączmy w tym miejscu rur. To nieodpowiedzialne i może nam przysporzyć niepotrzebnych poprawek.

Dodatkowo źle uszczelniona kanalizacja będzie bardziej słyszalna, a nie o to chyba chodzi, by wiedzieć, że ktoś korzysta z łazienki. W starym budownictwie, niestety, występuje ten problem. W blokach również.

Gruba, cieńsza, najcieńsza

Parę słów o grubości, czyli średnicy rur. Nie będzie tu żadnych centymetrów, ponieważ grubość rur uwarunkowana jest ilością przyłączy i przepustowością całej instalacji. Wiadomo, że rury odprowadzające z umywalki i wanny będą cieńsze od rury z muszli klozetowej. Do tej, nie robimy przyłączeń. Najgrubsza powinna być ta odprowadzająca całość, z różnej grubości przyłączami. To nią łączymy się z szambem lub grubą rurą sieci kanalizacyjnej. Im więcej załamań tym większa średnica rury.

Na koniec o osłonie rur. Niektóre będą szły w ścianach, można je też kamuflować regipsami. Pamiętać należy o usztywnieniu rur uchwytami mocującymi, by nie wywoływać drgań podczas ruchu wody. I nie zapomnieć o syfonach.

Podziel się

Szukamy klientów

Podpowiadamy jak zdobyć klientów. Sprawdź!

Reklamuj się u nas