Artykuł sponsorowany Czy uszkodzoną oponę można naprawić?

Czy uszkodzoną oponę można naprawić?

Wielu kierowców spotkało się z przykrą sytuacją, nazywaną potocznie „złapaniem gumy”. Opona samochodowa napotyka na swojej drodze bardzo dużo przeszkód, niektóre jednak okazują się krytyczne dla jej stanu – niszczą ją. Uciekające powietrze sprawia, że nie jesteśmy w stanie kontynuować jazdy. Zmusza nas to do zmiany uszkodzonej opony, a większość zmotoryzowanych decyduje się w takich przypadkach na zakup nowego ogumienia. Czy słusznie?

Bezpieczna naprawa

Kiedy opona trafia na przedmiot, którego nie jest w stanie ominąć bądź „odbić”, ten wbija się w nią i powoduje uszkodzenie. Najczęściej dzieje się tak w przypadku dużych gwoździ lub innych ostrych przedmiotów. Może to wynikać również z naszej winy, gdy np. zbyt agresywnie najedziemy na krawężnik lub podobną przeszkodę. Należy pamiętać, że opony samochodowe, choć stosunkowo wytrzymałe, nie są niezniszczalne. Trudno jednak dostrzec na drodze gwóźdź, który może spowodować poważne uszkodzenie. Proponowane przez producentów samochodów koło zapasowe to rozwiązanie przeważnie tymczasowe – nie jest ono przystosowane do dużych przebiegów, ponadto często różni się od drugiego koła na osi. Wielu kierowców kupuje w takich sytuacjach nową oponę, lecz czy jest to konieczne? Okazuje się, że nie, bowiem uszkodzone ogumienie z powodzeniem można naprawić. Już od 1947 roku takie usługi świadczy firma Ryszard Kuliszewski Serwis Ogumienia, Wulkanizacja Kuliszewski. Warto jednak pamiętać o tym, że musi się tym zająć fachowiec. Jest to proces wymagający wiedzy i doświadczenia w zakresie wulkanizacji. Odpowiednio jednak wykonany, przywraca oponę do stanu używalności i jest w pełni bezpieczny. Okazuje się zatem, że uszkodzone ogumienie nie musi zawsze trafiać na śmietnik i dzieje się tak jedynie w skrajnych przypadkach. Zniszczenia powinny być ocenione przez wykwalifikowanego wulkanizatora. Naprawiona opona wcale nie traci swoich właściwości – jest nadal tak samo funkcjonalna i bezpieczna.

Przebita opona? Jadę dalej!                

Co się stanie, gdy zbagatelizujemy objawy „złapania gumy” i będziemy kontynuować jazdę? Przede wszystkim jest to bardzo niebezpieczne. Opona stopniowo może ulegać coraz większym uszkodzeniom, ponadto straci docelowe ciśnienie, co znacząco wpłynie na kontrolę nad pojazdem. Utrata przyczepności, destrukcja felgi – to zbyt wielkie ryzyko, by decydować się na jazdę ze zniszczonym ogumieniem. Okazuje się jednak, że i na to znaleziono receptę. Istnieją bowiem specjalne opony Run Flat, które pozwalają kierowcy na przejechanie ze skazą nawet kilkudziesięciu kilometrów! Również i takie ogumienie można naprawić. Potrzebny jest jednak do tego specjalistyczny serwis opon. Należy również pamiętać o tym, że przy następnym uszkodzeniu przejedziemy już zdecydowanie mniej kilometrów. Jest to jednak zdecydowanie bardzo bezpieczna opcja, którą każdy kierowca powinien rozważyć.

Podziel się

Szukamy klientów

Podpowiadamy jak zdobyć klientów. Sprawdź!

Reklamuj się u nas