Artykuł sponsorowany Dobre jedzenie w Szczyrku? Rozsmakuj się w śląskiej kuchni!

Dobre jedzenie w Szczyrku? Rozsmakuj się w śląskiej kuchni!

Będąc pierwszy raz w Szczyrku lub innym mieście w województwie śląskim, możesz oczywiście wybrać się do restauracji, która serwuje dobrze znane Ci potrawy: pizzę, tradycyjnego schabowego, sałatkę cezar. My jednak proponujemy rozsmakować się w śląskiej kuchni. Lokalne specjały nigdzie indziej nie będą przygotowane tak dobrze i smakować tak wybornie jak w regionie, z którego pochodzą. Gotowy na przegląd najciekawszych potraw śląskiej kuchni? Zaczynamy.


Ziemniaki – podstawa kuchni Beskidu

Kuchnia Beskidu czy też kuchnia śląska, przez którą rozumiemy potrawy przygotowywane na ziemiach cieszyńskiej, żywieckiej i bielskiej, ma swoją tradycję w czasach sprzed kilku wieków. Kształtowały ją różne czynniki; beskidzcy górale hodowali bydło i owce, rolnictwo było słabo rozwinięte, klimat – nieprzyjazny. Najwięcej upraw stanowiły zatem ziemniaki (a także kapusta, brukiew i len).

Tradycja przetrwała, dlatego nie zdziw się, gdy podczas czytania menu w serwującej regionalne przysmaki restauracji w Szczyrku Twoją uwagę przykuje spora ilość dań, których bazą jest ziemniak. Do najbardziej lubianych przez turystów z innych regionów Polski należą:

  • poleśniki (lub polyśniki) – rodzaj placków ziemniaczanych, które bywają zapiekane na liściach kapusty. Potrawa, podobnie jak inne tradycyjne dania Beskidu, jest dość tłusta: polyśniki są podawane z gęstą śmietaną, mało tego – mogą być wcześniej zapiekane w śmietanowej zalewie. Dla ich smaku warto jednak zgrzeszyć!
  • Kubuś – nie wiadomo, skąd wzięła się nazwa tego dania. Kubuś to potrawa postna pochodząca z trójwsi beskidzkiej (Koniaków, Jaworzynka, Istebna), nie myśl jednak, że to dietetyczna propozycja: kubusia również zapieka się ze śmietaną, a co więcej, opcjonalnie możesz spotkać wersję z tartymi jabłkami, słodką śmietanką i cukrem na wierzchu,
  • kluski śląskie – możesz je znać, ale w towarzystwie z roladą i modrą kapustą zjesz tylko na Śląsku. Kluski przygotowane z gotowanych ziemniaków i mąki, z charakterystycznym wgłębieniem, są wpisane na Listę produktów tradycyjnych województwa śląskiego.

A skoro już wspomnieliśmy o roladzie i modrej kapuście, to zdradzimy, jakie inne propozycje ze śląskiego menu warte są spróbowania.


Śląski łobiod: nie tylko rolada z kapustą

To nie jest tak, że nie zachęcamy Cię do spróbowania słynnej śląskiej rolady. Jak najbardziej jest ona warta uwagi. Chcielibyśmy jednak pokazać Ci kuchnię Beskidu od nieco innej, mniej znanej strony. Aby to zrobić, poprosiliśmy o komentarz szefa kuchni restauracji Hotelu Meta Resort Vine & SPA – który „śląski łobiod” jest najchętniej zamawiany przez gości i co warto wrzucić na ząb, odwiedzając Szczyrk i okolice?

– Dla nikogo nie będzie chyba zaskoczeniem to, że najczęściej zamawianą potrawą kuchni regionalnej jest rolada z kluskami śląskimi i modrą kapustą. Z mniej oczywistych dań poleciłbym bulion z karpia z pokrojonymi w niedużą kostkę warzywami i grzankami. Podstawą kuchni Beskidu są ziemniaki, jednak nie zapominajmy o kapuście w innej formie niż ta, w której podaje się ją jako dodatek do rolady. Kwaśnica, parzybroda, kapusta z zasmażką i skwarkami: to ciekawe potrawy, które przeniknęły do kuchni nieregionalnych, jednak nigdzie nie smakują właśnie tak jak na Śląsku.

Nas szczególnie zaciekawił bulion z karpia, dlatego postanowiliśmy sprawdzić, czy w tradycyjnej kuchni śląskiej pojawiają się także inne ryby. Okazuje się, że tak – chyba mało kto przypuszczałby, że w beskidzkim menu można znaleźć pstrąga po góralsku? To właśnie ta ryba często przewija się w przepisach na dania rodem ze Śląska. W końcu beskidzcy górale nie bez powodu zajmowali się w dużej mierze rybołówstwem.


Po „łobiedzie” czas na deser

Czy wiesz, co to są kreple lub krepliki? Wiesz doskonale, nawet jeśli wydaje Ci się, że jest inaczej. Kreple to po prostu pączki, dlatego śmiało możesz zamawiać deser pod taką nazwą bez obaw, że obsługa restauracji przyniesie do stolika coś, czego nigdy wcześniej nie widziałeś. Podobnie jak buchty z masłem, gdzie „buchta” to po prostu ciasto drożdżowe. Ale przecież nie o to chodzi, by podczas wakacji w górach, weekendowego wypadu czy wyjazdu biznesowego jeść rzeczy, których smak dobrze znasz.

Dlatego postaw raczej na inne desery. Z czystym sumieniem polecamy szpajzę, w śląskich domach podawaną zwykle na specjalne okazje. Istnieje wiele wersji tego deseru, jednak jego podstawowe smaki to czekoladowy i cytrynowy. Szpajza to deser dość lekki i w smaku nieco przypomina mus. W istocie jest to krem z jajek i cukru z dodatkiem żelatyny, podawany najczęściej w szklanych pucharkach i udekorowany bitą śmietaną.

A jeśli nie prowadzisz samochodu i chętnie uczcisz wypad w góry kieliszkiem czegoś mocniejszego, koniecznie spytaj kelnera o lokalne alkohole. Więcej nie zdradzimy, ale uwierz, że warto!

Podziel się

Szukamy klientów

Podpowiadamy jak zdobyć klientów. Sprawdź!

Reklamuj się u nas