Artykuł sponsorowany Dlaczego warto zdecydować się na elektroniczne stateczniki do świetlówek?

Dlaczego warto zdecydować się na elektroniczne stateczniki do świetlówek?

Statecznik to bardzo ważny element regulujący pracę świetlówki. Każda świetlówka do prawidłowego funkcjonowania wymaga bowiem układu stabilizacyjno-zapłonowego, którym jest właśnie statecznik inaczej nazywany jako balast czy dławik. W sprzedaży dostępne są oprawy świetlówkowe wyposażone w tradycyjne stateczniki indukcyjne, zwane także magnetycznymi, jak i nowocześniejsze rozwiązanie, jakim są stateczniki elektroniczne.

Stateczniki elektroniczne a magnetyczne

Zadaniem statecznika jest ograniczanie natężenia prądu przepływającego przez lampę wyładowczą np. świetlówkę. Tradycyjne dławiki magnetyczne posiadają formę laminowanego układu składającego się z metalowych blaszek. Blachy te tworzą rdzeń, na który jest nawinięty zwój z drutu miedzianego. W porównaniu z nowoczesnymi statecznikami elektronicznymi, są już rzadziej wykorzystywane do zasilania świetlówek. Spadek ich popularności jest podyktowany głównie faktem dużych strat mocy w związku z wydzielaniem sporej ilości ciepła podczas ich pracy.

Stateczniki elektroniczne, z kolei są to specjalnie przygotowane układy elektroniczne pełniące również funkcję zapłonnika, które wykorzystuje się do zasilania głównie świetlówek liniowych, ale również innych lamp. Do zasilania świetlówek T5 (o średnicy 16 mm) wykorzystywane są wyłącznie stateczniki elektroniczne, a do T8 (średnica 26 mm) zarówno magnetyczne jak i elektroniczne. Należy zawsze pamiętać, że każdy statecznik jest dostosowany do parametrów świetlówki o konkretnej mocy – nie warto stosować źle dobranych stateczników, bo wtedy spada wydajność i żywotność jarzeniówki. W razie awarii świetlówki statecznik elektroniczny automatycznie odłącza zapłon, dzięki czemu lampa nie ulega uszkodzeniu. Ich dodatkową zaletą jest to, że w przeciwieństwie do stateczników magnetycznych nie posiadają efektów akustycznych, które wywołują drgania blachy rdzenia. Są także znacznie wydajniejsze i bezpieczniejsze w użytkowaniu w stosunku do stateczników tradycyjnych oraz pozwalają na większą oszczędność kosztów zużycia energii elektrycznej. „Zdecydowanie polecam stateczniki elektroniczne – mówi Aleksander Warwocki właściciel firmy AQVA-LIGHT – a dlaczego? Mimo tego, że są droższe od tradycyjnych stateczników  indukcyjnych, to nawet już po roku ta inwestycja może się zwrócić. Mają wiele zalet takich jak: wysoka wydajność, szybki zapłon i bezmigotliwa praca świetlówki, cicha praca oraz wydłużenie czasu życia lampy. Są  mniejsze i lżejsze niż stateczniki magnetyczne, ale jeden statecznik elektroniczny może służyć nawet do kontroli kilku lamp”.

Stopniowe wycofywanie świetlówek przez Unię Europejską a stateczniki

Unia Europejska wielką wagę przykłada do dbałości o ochronę środowiska i wyeliminowanie takich niekorzystnych zjawisk, jak ocieplanie się klimatu czy nadmierne zużywanie energii elektrycznej. Z tego też powodu systematycznie wycofywane są tradycyjne żarówki i świetlówki, które pobierają duże ilości energii. Ma to na celu przekonanie społeczeństwa do używania energooszczędnych źródeł światła. W 2015 r. wycofane ze sprzedaży na terenie UE zostały świetlówki T10 i T12. Pozostałe rodzaje świetlówek nadal dostępne są w obrocie handlowym jednak, aby działały one zgodnie z polityką UE, powinny być odpowiednio zasilane – przez stateczniki, które zapewnią im większą energooszczędność. Tę cechę niewątpliwie mają stateczniki elektroniczne, dlatego warto w nie zainwestować, aby korzystać jeszcze przez długi czas ze świetlówek zasilanych właśnie w ten sposób.

Podziel się

Szukamy klientów

Podpowiadamy jak zdobyć klientów. Sprawdź!

Reklamuj się u nas