Dlaczego alkohol niszczy rodziny?

Alkoholizm uznawany jest za chorobę cywilizacyjną. W nałóg picia napojów wysokoprocentowych może popaść każdy niezależnie od płci, wieku, wykształcenia czy sytuacji materialnej. Choroba wyniszcza organizm człowieka oraz burzy jego relacje z najbliższymi. Ofiarami alkoholizmu jest nie tylko jednostka, ale też cała rodzina uzależnionego. Jak pomóc wszystkim jej członkom?

„Choroba rodziny” – dlaczego tak określa się alkoholizm?

Osoba uzależniona od alkoholu najczęściej nigdy nie dostrzega konsekwencji swojego nałogu. Jej życie toczy się wokół picia oraz poszukiwania środków na zakup napojów wyskokowych. Alkoholik spożywa je w celu poprawy swojego samopoczucia i zagłuszenia bólu, zarówno psychicznego, jak i fizycznego. Potrzebuje alkoholu, by normalnie funkcjonować. Poważnemu wypaczeniu ulega sposób, w jaki alkoholik patrzy na świat. Najbliższa rodzina staje się dla niego wrogiem, ponieważ wciąż słyszy od jej członków oskarżenia, pretensje, pouczenia, prośby czy błagania, co często prowokuje osobę uzależnioną do agresji i przemocy.

Parter/partnerka alkoholika oraz jego dzieci nie mogą zignorować problemu, ani od niego uciec. Starają się stwarzać pozory „normalnej” rodziny, zachowując chorobę alkoholika w tajemnicy. Zachowania poszczególnych członków rodziny uzależnione są od zachowania alkoholika. Każdy stara się robić wszystko, by ten zachował spokój. Rodzina alkoholika przyzwala na picie alkoholu lub ułatwia mu jego zdobycie, ponieważ wiąże się to z utrzymaniem długo wypracowywanej „równowagi w domu”. Najbliżsi alkoholika są współuzależnieni, mimo że sami po napoje wyskokowe nie sięgają.

Jakie są objawy współuzależnienia?

Bliscy alkoholika przez cały czas doświadczają silnego lęku. Boją się kar fizycznych, awantur słownych i reakcji otoczenia na sytuacje, które zdarzają się w ich domu. Wszystko to prowadzi do poczucia wstydu i chęci izolacji. Dzieci alkoholika często czują się winne choroby matki/ojca. Są smutne, mają zaburzoną samoocenę. Z racji tego, że żyją w ciągłym stresie, mają problemy z nauką i z systematycznym chodzeniem do szkoły.

Dzieje się tak zwłaszcza wtedy, gdy oboje rodziców pije i np. najstarsze rodzeństwo musi opiekować się młodszym. Dotyczy to również takich kwestii jak zdobywanie pożywienia, ponieważ dla alkoholika priorytetem jest zakup alkoholu, nie zaś jedzenia dla rodziny. Permanentny brak poczucia bezpieczeństwa objawia się zaburzeniami nerwicowymi.

Jak można uratować rodzinę, w której pojawił się problem z alkoholizmem?

Jak informuje przedstawiciel z fundacji „Na Temat” – kluczem do sukcesu jest wczesna reakcja. Im szybciej uzależniony zda sobie sprawę ze swojej choroby, tym większa szansa, że wyrazi chęć do pójścia na terapię, a to pomoże w uzdrowieniu rodzinnych relacji. Leczenia alkoholizmu nie da się przeprowadzić w warunkach domowych. Tylko specjalistyczny ośrodek terapii uzależnień jest w stanie zapewnić alkoholikowi skuteczną pomoc. Terapii należy poddać też pozostałych członków rodziny.

Jeżeli zaś alkoholik nie zechce się leczyć, rodzina powinna zostawić go samego ze wszystkimi konsekwencjami picia. Często stanowi to dla uzależnionego bodziec do poszukiwania fachowej pomocy. Jeśli jednak tak się nie stanie, bliscy alkoholika powinni zacząć układać sobie życie na nowo. W radzeniu sobie z problemami niezastąpiona będzie psychoterapia i spotkania grupowe z osobami o podobnych doświadczeniach.