Artykuł sponsorowany Jak przygotować psa na pierwszą wizytę w gabinecie weterynaryjnym?

Jak przygotować psa na pierwszą wizytę w gabinecie weterynaryjnym?

Jako początkujący właściciel czworonoga, musisz wiedzieć, iż psy na długo zapamiętują negatywne skojarzenia z konkretnym miejscem, dlatego pierwsza wizyta w gabinecie weterynaryjnym powinna być dla niego bardzo przyjemna. Dzięki temu unikniesz problemów w przyszłości, a Twój pies będzie chętnie współpracował z lekarzem weterynarii. Jak więc zaplanować pierwsze spotkanie w takiej placówce? Sprawdź w poniższym artykule.

Kiedy zaplanować pierwszą wizytę u weterynarza?

Jeśli posiadasz psa z hodowli, możesz wstrzymać się z pierwszą wizytą kilka dni. Pies po zmianie otoczenia powinien mieć bowiem chwilę na aklimatyzację. Duży stres związany z przeprowadzką może jeszcze dodatkowo zostać spotęgowany wyjazdem w kolejne obce miejsce. Jeśli zaś adoptowałeś psiaka ze schroniska, lepiej nie przeciągaj w czasie pierwszej wizyty, zwłaszcza jeśli w Twoim domu znajdują się inne zwierzaki. Nowy członek Waszej rodziny może bowiem przenieść na pozostałych członków różne choroby charakterystyczne dla schronisk i dużych skupisk psów.

Najlepiej umów się na godzinę, która nie jest zbytnio oblegana. Obecność wielu obcych zwierząt i ludzi może bowiem negatywnie odbić się na Twoim pupilu. Wybierz miejsce, które znane jest z przyjaznego nastawienia do zwierząt, jak np. Dorota Florysiak Gabinet weterynaryjny. Lekarz sprawdzi ogólny stan zdrowia Twojego pupila i zastosuje ewentualne leczenie, np. przepisze preparat na pchły oraz podpowie, kiedy umówić się na szczepienie przeciw wściekliźnie, profilaktyczne lub też, kiedy zaplanować odrobaczanie. Z weterynarzem możesz także omówić kwestię wyboru optymalnych szelek lub obroży dla posiadanej przez Ciebie rasy psa.

Jak przygotować psa na wizytę w gabinecie weterynaryjnym?

Przede wszystkim zachowaj spokój, ponieważ pies wyczuje Twoją energię i również zacznie zachowywać się nerwowo. Przyzwyczaj też swojego psa do dotyku. Zwierzę, które będzie nauczone, iż dotyk uszu, brzucha czy łap nie jest niczym złym, zachowa większy spokój w gabinecie weterynaryjnym. Pamiętaj, aby każdą spokojną reakcję swojego psa nagradzać ulubionym smakołykiem. Zasada ta będzie oczywiście obowiązywała także podczas wizyty. Dzięki przysmakom Twój pies skojarzy gabinet z czymś przyjemnym, a Ty unikniesz konieczności wciągania psa na siłę do środka kolejnym razem. Pamiętaj – pies merdający ogonem na widok lekarza weterynarii to sukces nie tylko weterynarza, ale także właściciela.

Podziel się

Szukamy klientów

Podpowiadamy jak zdobyć klientów. Sprawdź!

Reklamuj się u nas