Wesele bez dzieci – jak je zorganizować, by nie obrazić rodziców?

Coraz więcej narzeczonych decyduje się na organizację wesela bez dzieci. Zapraszani są tylko seniorzy, osoby dorosłe i młodzież. Jedni członkowie rodziny przyjmują tę informację z aprobatą, drudzy zaś otwarcie wyrażają swoje niezadowolenie. Dlaczego wesela bez dzieci cieszą się coraz większą popularnością? W jaki sposób zaprosić na ślub rodziców pominiętych na liście gości maluchów, by nie poczuli się urażeni?

Powody, dla których narzeczeni decydują się na wesele bez dzieci

Jako że organizatorami wesela są zwykle narzeczeni, mają oni pełne prawo do tego, by impreza odbyła się na ich warunkach. Ślub to święto dwójki zakochanych w sobie osób i to one powinny być tego dnia w centrum uwagi. Dzieci, nawet jeśli jest ich tylko kilkoro, wymagają stałej opieki. Często przeszkadzają Młodej Parze w czasie pierwszego tańca czy utrudniają kelnerom obsługę gości, biegając po sali i radośnie dokazując.

Na weselu zwykle spożywany jest alkohol i to w dużych ilościach. Dzieci niekoniecznie powinny być tego świadkami, zwłaszcza że zachowanie nietrzeźwych dorosłych często odbiega od ogólnie przyjętych norm. Ponadto bardzo łatwo wtedy o wypadek. Rozbite szkło, rozlana przez nieuwagę kawa - to tylko niektóre zagrożenia, jakie mogą pojawić się na sali weselnej.

Rodzice, którzy przychodzą na wesele z dziećmi, cały czas muszą nad nimi czuwać. W wielu przypadkach uniemożliwia to dobrą zabawę czy nawet swobodną rozmowę z pozostałymi gośćmi. Wspólne świętowanie z Młodą Parą staje się utrudnione, a dzień, który miał być spędzony przyjemnie, często jest jeszcze bardziej męczący, niż każdy inny.

Jak zaprosić gości na wesele bez dzieci?

Jak radzi specjalista z portalu weselnego „Co z Weselem” – zapraszając gości na wesele bez dzieci, nie warto korzystać z popularnych wierszyków na zaproszenia, które krążą w sieci. Sprawiają one, że poczucie wykluczenia najmłodszych z imprezy jest jeszcze bardziej namacalne i przytłaczające. Wystarczy, by zaproszenie zaadresowane zostało jedynie do rodziców.

Jeśli para młoda będzie wręczać je osobiście, może po krótce wytłumaczyć powód swojej decyzji, lecz nie jest to konieczne. Część par z pewnością ucieszy się, że będzie mogła spędzić jeden wieczór, jak za czasów, gdy nie mieli jeszcze dzieci. Inne zaś mogą nie kryć swojego niezadowolenia. Często stosowany jest wówczas szantaż emocjonalny – „Bez dziecka nie przyjdę”. Należy po prostu zaakceptować fakt, że dany gość się nie pojawi i zrozumieć jego punkt widzenia.  

A może kompromis?

Pary, które obawiają się popsucia rodzinnych relacji i jednocześnie nie chcą, by dzieci nudziły się na weselu, mogą zdecydować się na wynajęcie animatora. Jest to osoba z odpowiednim przeszkoleniem, która zorganizuje czas maluchom przybyłym na przyjęcie weselne, a także będzie odpowiedzialna za ich bezpieczeństwo. Współpraca z animatorem to dobry sposób na odciążenie rodziców oraz zapewnienie dzieciom rozrywki.