Artykuł sponsorowany Maszyny rolnicze nowe i używane. Porównanie

Maszyny rolnicze nowe i używane. Porównanie

Być może niektórzy nasi czytelnicy uznają porównywanie stanu technicznego nowych maszyn rolniczych z używanymi za rzecz równie dziwaczną, jak pytanie kogoś co woli: być zdrowym czy chorym. Wydawać mogłoby się, że jeśli tylko nie sfuszerowano roboty w fabryce, to nowa maszyna rolnicza musi być lepsza pod względem technicznym od używanej. Wykażemy, że nie zawsze tak jest i że czasem kupno maszyny używanej może się opłacać.

Czy młotek może się zepsuć?

Chcąc udowodnić wygłoszoną we wstępie tezę, celowo sięgnęliśmy po przykład młotka, mimo że z pewnością nie jest to maszyna ani typowe narzędzie rolnicze. Ważna jest tutaj jednak jego budowa. Trudno wyobrazić sobie prostsze narzędzie. Jeśli tylko nie będziemy brali pod uwagę jego trzonka, to samą stalową część młotka rzeczywiście bardzo trudno jest zepsuć. Można ze stuprocentową pewnością przyjąć, że starym i używanym młotkiem będzie się pracowało równie wygodnie i wydajnie jak nowym. O co chodzi z tym przykładem? Otóż maszyny rolnicze mogą być także bardziej lub mniej skomplikowane w budowie. Nie trzeba nikogo przekonywać, że im maszyna jest bardziej zaawansowana pod względem technicznym oraz im więcej będzie miała ruchomych części, tym częściej będzie się psuła. Jest to pewna prawidłowość, na którą nie mamy żadnego wpływu. W myśl prawa Murphy’ego: jeśli coś może się zepsuć, to na pewno się zepsuje. Wykorzystując informacje, które zebraliśmy w rozmowach ze specjalistami z firmy Agromarket z Jaryszek, wskażemy kilka przykładów na to, że niektóre używane maszyny rolnicze mogą być równie sprawne, jak ich nowe odpowiedniki.

Brona to nie ciągnik ani kombajn

Zapewne nie istnieje jakaś wyraźna granica między tym, co zwykło nazywać się narzędziem, a co maszyną. Przyjmijmy zatem na użytek niniejszego artykułu, że takie urządzenia jak brony, kultywatory, pługi to także maszyny rolnicze. Porównajmy teraz je, biorąc pod uwagę stopień technicznego zaawansowania i skomplikowania, na przykład z ciągnikami, kombajnami czy innymi maszynami rolniczymi mającymi własny napęd. Oczywiście różnice są kolosalne. Wywołana w tytule niniejszego rozdziału brona, nawet po długim okresie używania będzie równie użyteczna i wydajna jak wtedy, gdy nowa i świeżutka, pachnąca jeszcze farbami opuszczała sklep lub fabrykę. Podobnie będzie z wszystkimi innymi prostymi w budowie maszynami rolniczymi; nie tracą one wiele ze swych technicznych walorów nawet po wielu latach użytkowania, natomiast ich cena może być zdecydowanie niższa niż sprzętu nowego. Zupełnie inaczej sprawy przedstawiają się, jeśli chodzi na przykład o ciągniki. To chyba najbardziej skomplikowane i najbardziej „zapracowane” rolnicze maszyny. Czy może dziwić, że trzeba bardzo pieczołowicie o nie dbać, często je naprawiać, wymieniać części, konserwować, serwisować itd. Mimo jednak największej dbałości, wraz z upływem lat ich techniczna sprawność nieuchronnie ulegnie znacznemu ograniczeniu. Nie znaczy to, że używanego ciągnika rolniczego nie warto kupować, lecz zanim się na to zdecydujemy, warto bardzo dokładnie skontrolować jego stan.

Nie należy się bać kupowania używanych maszyn rolniczych, lecz należy mieć świadomość tego, że w przypadku technicznie zaawansowanego sprzętu jest to działanie obarczone sporym ryzykiem. Warto też mieć na uwadze fakt, że do bardzo starych maszyn, czasem ciężko jest zdobyć części zamienne.

Podziel się

Szukamy klientów

Podpowiadamy jak zdobyć klientów. Sprawdź!

Reklamuj się u nas