Piana PUR - najlepsza do izolacji termicznej

Od wieków stropy docieplane są wełną, a od wielu lat także styropianem. Istnieje także trzecie rozwiązanie - izolacja termiczna pianą PUR! Dlaczego ta metoda jest najlepsza i jakie oszczędności może nam przynieść?

Po co termoizolacja stropodachu?

Z badań firm, które zajmują się termowizyjnym badaniem ocieplenia stropodachu, ze złego docieplenia wynika aż 40% ogólnych strat ciepła. To realnie przekłada się na nasze portfele, ponieważ o setki, jeśli nie tysiące złotych zwiększa roczne rachunki. Lepiej te pieniądze zainwestować w dobre ocieplenie. Wybranie nawet droższej metody bardzo szybko się zwróci - nie oszczędzajmy na wykonaniu termoizolacji. Jakie metody są dostępne na rynku?

Stare metody

Najstarszą metodą ocieplenia stropu czy stropodachu jest położenie wełny. Może to być wełna owcza (koszt to nawet 135 zł/m2) albo mineralna (do 25 zł/m2). Jeśli myślimy o tym, żeby po ociepleniu położyć podłogę i przeznaczyć pomieszczenie ze stropem na pokój, może to być dobre rozwiązanie. Jej wadą jest jednak problem z położeniem w trudno dostępnych miejscach.

Z tymi samymi problemami będziemy się borykać także przy termoizolacji styropianem (20 zł/m2). Z płyt styropianu wycina się odpowiednie kształty i układa ciasno obok siebie. Nie trudno tu o błędy, a położenie tego ocieplenia jest niezwykle czasochłonne.

Najtańszym rozwiązaniem będzie stworzenie izolacji nadmuchowej z granulatu celulozowego lub wełnianego (4-5 zł/kg). Jest to jednak mało popularna metoda.

Izolacja termiczna pianą PUR

Innowacją na rynku jest ocieplenie natryskowe pianą PUR. Najlepiej, jeśli wykonają ją fachowcy, tacy jak firma Natrysk Podhale. W zasadzie niemożliwym jest wykonać go samemu, ponieważ do natrysków z piany potrzebny jest odpowiedni sprzęt.

Izolacja termiczna pianą PUR ma bardzo wiele zalet i rozwiązuje problemy, które pojawiają się przy innych metodach. Nadaje się do stropów i stropodachów, które mają wiele kątów i bardzo trudno dostępne miejsca. Zostaje w prosty sposób wciśnięta w każdy kąt, dzięki czemu mamy pewność, że ciepło nie znajdzie nawet najmniejszego ujścia.

Chociaż sama piana PUR jest łatwopalna, to jednak sposób jej położenia między płyty kartonowo-gipsowe gwarantuje, że w razie pożaru dachu jest ona chroniona i w zasadzie nie będzie się topić ani się dymić.

O położenie piany PUR muszą zadbać fachowcy - zrobią to oni jednak bardzo szybko i nawet przy dużych powierzchniach zajmie im to około jednego dnia. Odchodzi więc problem długiego oczekiwania na pożądany efekt. Nie jest to rozwiązanie najtańsze, jednak bardzo szybko się zwróci w zauważalnie niższych rachunkach za ogrzewanie. Warto sprawdzić, czy została dobrze położona kamerą termowizyjną, więc zapytajmy fachowców, czy świadczą takie usługi. Wybierzmy termoizolację pianą PUR ponieważ obecnie jest to najlepsze rozwiązanie na polskim rynku ociepleniowym