Na czym polega outsourcing pracowniczy?

W dosłownym tłumaczeniu słowo outsourcing oznacza korzystanie z zewnętrznych źródeł. Takie określenie coraz częściej jest używane na polskim rynku pracy. Outsourcing pracowniczy pomaga firmom, które nie posiadają wystarczającej liczby pracowników lub odpowiednio wykwalifikowanego personelu do wykonywania zadań w przedsiębiorstwie. Powierzenie części obowiązków podmiotom zewnętrznym pozwala odciążyć firmę i pomóc w jej szybszym rozwoju. Na czym dokładnie polega outsourcing pracowniczy i czym różni się od tradycyjnych form zatrudnienia?

Outsourcing pracowniczy - główne założenia

Outsourcing pracowniczy najlepiej sprawdza się w firmach produkcyjnych, które działają w branży spożywczej, automotive i AGD, ale także w przedsiębiorstwach logistycznych i budowlanych.

Zastosowanie tej strategii pozwala zoptymalizować koszty oraz usprawnić działanie wewnętrznych procesów w firmie. Powierzenie części obowiązków związanych z produkcją i innymi czynnościami zewnętrznej firmie outsourcingowej może przełożyć się na poprawę kwestii ekonomicznych i organizacyjnych przedsiębiorstwa.

Efektywniejszym rozwiązaniem jest zatrudnienie firmy, która będzie odpowiedzialna za realizację specjalistycznych zadań. Zewnętrzna firma ma za zadanie wyszukać i zatrudnić odpowiednich specjalistów oraz zadbać o uregulowanie kwestii kadrowych.

Firmy outsourcingowe mają za zadanie uregulować opłaty ZUS oraz monitorować kwestie fluktuacji pracowników, a także ponosić koszty urlopów i zwolnień lekarskich.

Outsourcing pracowniczy a umowa o pracę

Przedsiębiorca, który decyduje się na zastosowanie outsourcingu w firmie musi pamiętać o tym, aby prawidłowo sformułować umowę o outsourcing pracowniczy. Zawiera ją dotychczasowy i nowy pracodawca najlepiej w formie pisemnej, ale nie jest to wymagane. Ta umowa stanowi ważny dowód na to, że pracownik świadczy usługi u innego pracodawcy, niż na rzecz którego jest zatrudniony, gdyby doszło do ewentualnej kontroli pracowników z Urzędu Skarbowego, ZUS-u lub PIP-u.

Treść umowy outsourcingowej nie jest ściśle określona przez prawo, jednak trzeba dokładnie wskazać w niej na fakt, że przejście części zakładu w istocie się wydarzyło, a nie było to działanie pozorne. Przedsiębiorcy muszą zdać sobie sprawę, że nie mogą wykazywać zbyt dużego wpływu na pracę z nowym pracodawcą. Im większy wpływ dotychczasowy pracodawca ma na stosunek pracy z nowym zleceniodawcą, tym większe wątpliwości wzbudzi po stronie organów nadzorujących, gdy będą próbować ustalić, kto jest faktycznym pracodawcą. - mówi specjalista z firmy outsourcingowej Gartner.

Na podstawie nowelizacji z 13 czerwca 2017 roku, jeśli dojdzie do sytuacji, że formalny pracodawca będzie miał problem z regulacją zobowiązań publicznoprawnych, organy dochodzące tych formalności mają możliwość uzyskania zaległych składek od pracodawcy, który korzysta z pracy outsourcingowych pracowników.