Skuteczne wybielanie zębów

Popiół drzewny, sproszkowany róg jelenia, sól, kreda czy sód – takie substancje stosowali nasi przodkowie, żeby poprawić kolor swojego uzębienia. Na szczęście, dzisiejsze metody wybielania są zdecydowanie skuteczniejsze i mniej kłopotliwe niż nacieranie zębów kredą. Co więc zrobić, żeby cieszyć się śnieżnobiałym uśmiechem gwiazdy filmowej?

Niestety, nasz naturalny kolor zębów wcale nie musi być biały. Przechodzi on od bieli, przez kość słoniową, aż po odcienie szaroniebieskie i żółtobrunatne. Co gorsza, czasem nawet sąsiednie zęby mogą mieć różne kolory, przez co uśmiech wygląda mało atrakcyjnie. Za brzydki kolor zębów winę ponoszą nie tyko zła dieta i nieodpowiednia higiena jamy ustnej. Tak naprawdę większe znaczenie mają geny i wiek. Z upływem lat dochodzi bowiem do ścierania szkliwa na zębach, co powoduje prześwitywanie ciemniejszej tkanki zębiny.

Od czego zacząć wybielanie zębów?

Najprostszym zabiegiem, na początek walki o białe zęby, jest oczyszczenie szkliwa z nalotu i kamienia. Kamień nazębny można usunąć na kilka różnych sposobów – mechanicznie, ultradźwiękami albo podczas zabiegu tzw. piaskowania.

Kolejnym krokiem jest zakup wybielającej pasty do zębów, jest to prosty sposób na pozbycie się niewielkich przebarwień. Dobre pasty dają efekt rozjaśnienia o 1-2 tony. Pasta rozjaśniająca nie powinna być jednak używana dłużej niż przez dwa miesiące, ponieważ może uszkodzić szkliwo. Oprócz pasty, powinniśmy zadbać także o dobrą szczoteczkę. Można kupić np. szczoteczki, które między włóknami czyszczącymi mają gumowe wypustki polerujące powierzchnię zębów.

Domowe metody wybielania zębów środkami chemicznymi Wybielanie u dentysty

Do domowego użytku dostępne są również preparaty mogące rozjaśnić zęby o 2-4 tony. Kuracja tymi sposobami trwa zazwyczaj około 2-3 tygodni. Często stosowane są elastyczne paski nasączone wybielającym żelem. Innymi preparatami są np. żel, wosk albo lakier, którymi maluje się zęby. Niestety, nie zawsze docierają do przestrzeni międzyzębowych, dlatego lepiej sprawdza się metoda nakładkowa. Specjalne nakładki wypełnia się płynem i 2 razy dziennie na pół godziny umieszcza na dolnej i górnej szczęce. Trzeba jednak uważać, żeby dokładnie dopasować nakładki, pozwoli to uniknąć nierównomiernego rozjaśnienia zębów.

Jeśli chcemy mieć pewność, że rozjaśnimy zęby równomiernie, nakładki wybielające możemy założyć w gabinecie dentystycznym. Najpierw – protetyk wykonuje nakładki według zrobionego wcześniej odcisku uzębienia. Następnie – stomatolog wybiera odpowiednią moc środka wybielającego. Nakładki nosi się 2 razy dziennie po 2 h albo przez 4 godziny w nocy. Wybielanie tą techniką trwa do 4 tygodni.

Inną techniką wybielania jest specjalna lampa. To sposób bardzo szybki, bo jeden zabieg rozjaśnia zęby nawet o więcej niż 5 tonów. Przebiega następująco - dentysta nanosi na zęby wybielacz, potem naświetla go lampą emitującą światło przyśpieszające działanie preparatu. Zabieg powtarza się 2-4 razy, w zależności od oczekiwanego efektu. Przez około dwa dni po zabiegu zęby pozostają nadwrażliwe.

Czy wybielanie osłabia zęby?

Jak wyjaśnia specjalista z Dental Clinic w Zamościu – "Wybielanie prawidłowo przeprowadzone przez lekarza-stomatologa wiąże się z minimalnym ryzykiem dla zębów. Specjalista wie o ile może wybielić zęby, bez naruszenia ich struktury. Niestety, w przypadku samodzielnego wybielania taka kontrola jest niemożliwa, dlatego istnieje ryzyko zniszczenie szkliwa, a w efekcie osłabienie zębów i pogorszenie ich stanu. Jeśli nie chcemy ryzykować, powinniśmy zdecydować się na wybielanie w gabinecie stomatologa".