Pediatra – czym się zajmuje i po czym poznać dobrego lekarza chorób dziecięcych?

Leczenie małych pacjentów to zadanie niezwykle delikatne, wymagające ogromnej wiedzy oraz doświadczenia. Jednak nie tylko te cechy decydują o tym, czy dany pediatra jest lekarzem godnym zaufanie, czy też nie. Wybór odpowiedniego specjalisty nie jest łatwy! Czym się kierować decydując o tym, gdzie udać się na wizytę z małym pacjentem? Sprawdzamy!

Kim jest pediatra?

Wśród licznych specjalizacji medycznych, pediatria jest jedną z najstarszych oraz najliczniejszych. W danych Naczelnej Izby Lekarskiej wynika, że czynną praktykę pediatryczną prowadzi ponad 15 000 lekarzy pediatrów. Wśród nich jest lek. med. Monika Gruszecka, która prowadzi od lat swój gabinet pediatryczny w Koninie. Lekarz pediatra zajmuje się przede wszystkim zdrowiem dzieci w każdym wieku. Przyjmuje on zarówno maluchy, które dopiero się urodziły, jak i starszą młodzież, aż do uzyskania przez nich pełnoletniości. Biorąc pod uwagę to, że lekarz zajmuje się wszystkimi aspektami zdrowia dzieci, musi mieć niezwykle rozległą wiedzę, która pozwoli diagnozować oraz leczyć popularne choroby wieku dziecięcego. Pediatra czuwa nad prawidłowym rozwojem maluchów, zleca dodatkowe badania pediatryczne i szczepienia.

Po czym poznać dobrego pediatrę?

Medycyna specjalizująca się w chorobach dziecięcych oraz ich profilaktyce trochę różni się od tej złamującej się dorosłymi. Pediatria jest dla osób o konkretnych predyspozycjach, więc nie tylko doświadczenie oraz wiedza jest tutaj ważna. W tym zawodzie również osobowość lekarza ma swoje znaczenie. Leczenie dzieci to trudne zadanie, bo często maluchy nie potrafią wyrazić, co im dokładnie dolega oraz gdzie boli. Trzeba pamiętać, że dzieci w przychodni mogą się czuć nieswojo, są zdezorientowane chorobą, więc pediatra powinien być w stanie dotrzeć do zestresowanego malucha. Uśmiech oraz ciepło bojące od lekarza z pewnością pomoże oswoić podświadomy lęk.

Nie bez powodu mówi się o „podejściu do dzieci”, które skutkuje tym, że maluchy lgną do konkretnych ludzi. Wielu specjalistów z zakresu pediatrii może pochwalić się tą mityczną cechą, ale o tym przekonamy się dopiero podczas wizyty, obserwując lekarza przy pracy. Cierpliwość to kolejna dobra cecha, wyróżniająca pediatrę godnego zaufania. Maluchy czasem mogą nie chcieć dać się przebadać, trzeba wtedy dać im czas i przestrzeń, aby się otworzyły i oswoiły z nową sytuacją. Cenne jest też poczucie humoru, z którego pomocą pediatra będzie w stanie rozśmieszyć malucha przed trudnym badaniem lub szczepieniem.

Nerwy, wyrzuty lub nieprzychylne komentarze nie są mile widziane. Wyrozumiałość oraz empatia są więc niezbędne do pracy w zawodzie lekarza pediatry – rodzice nie raz mają wiele pytań, które muszą paść i uzyskać odpowiedź. Opieka nad dzieckiem to trudne zadanie, a u kogo innego szukać informacji na ten temat, jak nie u pediatry właśnie? Lekarz powinien cierpliwie rozwiewać wszelkie wątpliwości opiekunów, nawet tych z pozoru błahych.

Wizyta u pediatry – prywatnie czy państwowo?

Wybór dobrego pediatry to nie lada wyzwanie. Wiele osób zastanawia się, czy lepiej korzystać z pomocy prywatnego gabinetu pediatrycznego, czy chodzić do lokalnej przychodni w ramach ubezpieczenia NFZ. Nie ma na to jednej, dobrej odpowiedzi, bo wiele zależy od splotu najróżniejszych czynników. Przychodnia publiczna może znajdować się na drugim końcu miasta lub nie odpowiada nam pediatra, który przyjmuje w pobliskiej placówce medycznej. Wtedy znacznie lepiej poszukać prywatnego gabinetu pediatrycznego, który będzie bliżej, a sam lekarz przypadnie do gustu nam oraz dziecku.

Wielu prywatnych pediatrów oferuje również swoim pacjentom możliwość zamówienia wizyty domowej lub przyjmuje w nagłych wypadkach bez kolejki – sama świadomość, że w razie losowej sytuacji można liczyć na pomoc fachowca, który zajmie się chorym dzieckiem, jest kojąca. Prywatna opieka pediatry, co prawda kosztuje, jednak jeżeli uda się znaleźć godnego zaufania fachowca, który wzbudza sympatię malucha i posiada bogatą wiedzę z zakresu pediatrii, warto zdecydować się na dodatkowe koszta. Wydane pieniądze można potraktować jako inwestycję w zdrowy rozwój dziecka.