Jak uzyskać zaległą wypłatę na drodze sądowej?

Głównym celem pracy zarobkowej jest terminowe uzyskiwanie wynagrodzenia w formie pieniężnej w celu możliwości zapewnienia sobie oraz najbliższym warunków bytowych. Co w sytuacji, gdy pracodawca zwleka z jego wypłatą? Z pewnością należy sięgnąć po zdecydowane środki prawne. Dzięki założeniu sprawy w sądzie jesteśmy w stanie legalnie pociągnąć podmiot zatrudniający do odpowiedzialności finansowej.

Jaki czas na roszczenie?

Bezsprzecznym obowiązkiem każdego pracodawcy jest terminowe wypłacanie wynagrodzenia, zgodnie z ustaleniami przyjętymi w umowie o pracę. Pod uwagę bierze się również zapisy dotyczące jej wysokości oraz ewentualnych dodatków premiowych. Niezależnie od długości zwłoki pracownik ma prawo podjąć odpowiednie kroki na drodze prawnej do wciągnięcia należytych konsekwencji w zaistniałej sytuacji. Istotny jest jednak czas złożenia pozwu o zapłatę wynagrodzenia, który wynosi trzy lata. Po tym okresie sprawa jest uznawana za przedawnioną, a poszkodowana osoba nie będzie mogła już dochodzić swoich praw. Co ważne, w momencie, gdy wartość zaległości nie jest większa niż pięćdziesiąt tysięcy złotych, to pracownik nie musi ponosić kosztów wniesienia pozwu do sądu.

Jak założyć sprawę?

Przed złożeniem pozwu najlepiej skierować jeszcze do pracodawcy przedsądowe wezwanie do zapłaty. Powinna w nim znaleźć się konkretna kwota zadłużenia oraz termin wypłaty zaległego wynagrodzenia. Takie działanie będzie również dodatkowym argumentem dla sądu o próbie polubownego rozwiązania problemu. Brak reakcji ze strony pracodawcy jest oczywiście jednoznaczny z koniecznością sięgnięcia po bardziej zdecydowane środki, czyli wkroczenia na drogę sądową. W tej kwestii warto zasięgnąć pomocy na przykład w Kancelarii Adwokackiej Kamila Flatowa, znajdującej się w Warszawie. Doświadczeni prawnicy pomogą przygotować niezbędną dokumentację, sporządzić pozew, jak również będą reprezentować nasze interesy podczas rozprawy. Takie kompleksowe doradztwo jest nieocenione z perspektywy uzyskania korzystnego wyroku.

Jakie konsekwencje dla pracodawcy?

Rozpatrywanie sprawy przez sąd pracy oznacza między innymi nie tylko uzyskanie zaległego wynagrodzenia, ale również odsetek w związku z wystąpieniem opóźnienia. Istotny jest fakt, że pracodawca jest zobowiązany je zapłacić bez względu na to, czy zwłoka wynikała bezpośrednio z jego winy. Dodatkowo pracownik ma prawo zawnioskować o uzyskanie odszkodowania, gdy w związku z brakiem otrzymania wypłaty na przykład nie był w stanie uregulować opłat bankowych. Sprawę również rozstrzyga sąd pracy właściwy dla adresu siedziby firmy.

Taka sytuacja upoważnia również do rozwiązania umowy o pracę bez zachowywania okresu wypowiedzenia ze strony poszkodowanego. W takiej sytuacji zatrudniający ma obowiązek wypłaty nie tylko zaległej wartości pensji, ale także odszkodowania odpowiedniego do wysokości wynagrodzenia za okres wypowiedzenia, czyli trzech miesięcy. W związku z tym, że pracownik może uzyskać wysoką rekompensatę za opóźnienia ze strony pracodawcy w tym zakresie, nie warto zwlekać z walką o swoje prawa. Brak pensji za wypełnianie zawodowych obowiązków stanowi bowiem bardzo poważne naruszenie zapisów Kodeksu pracy.