W jaki sposób chronić włosy przed wodą

Jeśli lubimy pływać – czy to w basenie, czy w morzu – a jednocześnie zależy nam tym, aby nasze włosy były zdrowe i piękne, musimy odpowiednio je chronić. Oczywiście nie tyle przed samą wodą, ile przed zawartymi w niej substancjami (chlor, związki odpowiedzialne za słony smak wody morskiej), które niszczą strukturę włosa i czynią go podatnym na uszkodzenia oraz niekorzystne działanie promieniowania UV.

Najbardziej na baczności powinny się mieć osoby o włosach jasnych i farbowanych, jako że naturalny barwnik, jakim jest melanina, oprócz nadawania im ciemnej barwy pełni też poniekąd funkcję ochronną. W przypadku ciemnych włosów z kolei wyraźniej widać ich nie najlepszą kondycję (np. przez kontrast jaśniejszych miejsc rozdwojenia końcówek).

Czepek

O ile to możliwe, unikajmy więc moczenia głowy, a włosy upinajmy wysoko w koczek. Co jednak w sytuacji, gdy uwielbiamy pływać na plecach? Pewnym rozwiązaniem może okazać się stosowanie czepka, warto jednak wybrać ten silikonowy bądź wykonany z materiału, jako że czepki gumowe same potrafią zniszczyć włosy, rwąc je i łamiąc.

Bariera ochronna

Niestety, sam czepek nie uchroni w 100 proc. przed zamoczeniem, zresztą na plaży raczej i tak go nie użyjemy (choć nie jest to też zjawisko zupełnie niespotykane). Dobrze jest więc zabezpieczyć włosy preparatem silikonowym lub olejem, który będzie działał na cząsteczki wody odpychająco.

Warto pamiętać, że utworzona w ten sposób bariera ochronna nie jest zbyt trwała, i powtarzać w związku z tym aplikację co jakiś czas – zwraca uwagę specjalistka z warszawskiego salonu fryzjerskiego Corte Del Sole.

Woda przed i po

Przed zanurzeniem się w wodzie morskiej bądź chlorowanej koniecznie zmoczmy włosy w kranówce albo – gdy np. na plaży nie ma dostępu do pryszniców – w wodzie mineralnej z butelki. Z uwagi na ograniczoną zdolność wchłaniania wilgoci włosy nie nasiąkną tak bardzo wodą, która im szkodzi. Również po wyjściu z niej należy opłukać głowę, a jeśli nie planujemy już danego dnia pływać, koniecznie umyjmy włosy łagodnym szamponem i nałóżmy na nie odżywczą  maskę.

Suszenie

Nie mniej ważny jest proces suszenia. Nie zostawiajmy włosów do wyschnięcia na słońcu! Nie wykręcajmy też ich i nie trzyjmy mocno ręcznikiem. Dobrze jest zaopatrzyć się w taki wykonany z mikrofibry, która wchłonie więcej wilgoci. Nad morzem sprawdzi się chustka bądź przewiewny kapelusz chroniący przed promieniowaniem UV, ale zarazem pozwalający włosom swobodnie wyschnąć. Na basen zaś warto zabrać własną suszarkę wyposażoną w funkcję chłodnego strumienia powietrza lub preparat w spreju chroniący przed szkodliwym działaniem wysokiej temperatury wytwarzanej zazwyczaj przez suszarki basenowe.

Profesjonalna pielęgnacja

Skuteczną ochronę włosów przed wodą zapewni też profesjonalna pielęgnacja. Zabiegi nawilżająco-natłuszczające w salonie fryzjerskim warto wykonywać zarówno przed sezonem morskich kąpieli, w celu uodpornienia włosów, jak i po powrocie z wakacji, by je zregenerować (raz na kilka tygodni zaś, gdy często chodzimy na basen). Osoby o wyjątkowo porowatej strukturze włosów, w które łatwiej wnikają chlor, sól i twarda woda, powinny dodatkowo rozważyć też poddanie się zabiegowi chelatowania.