Jak przebiega inseminacja krowy w wykonaniu fachowców z firmy Insemica?

Inseminacja to określenie zabiegu, którego celem jest sztuczne zapłodnienie krowy nasieniem buhaja. Aby zabieg inseminacji przebiegł prawidłowo, niezbędne jest zastosowanie specjalistycznego sprzętu. Fachowcy z firmy Insemica z Bucza używają w tym celu między innymi pistoletów inseminacyjnych, specjalnych słomek do nasienia i innych elementów. Zobacz, jak wygląda inseminacja, a także, jakich błędów trzeba unikać podczas wykonywania tego zabiegu.

Sprzęt inseminacyjny – czego używają specjaliści?

Aby możliwe było przeprowadzenie zabiegu inseminacji krów, niezbędne jest posiadanie odpowiedniego sprzętu. Przydatny jest uniwersalny pistolet, który służy do zdeponowania nasienia samca w układzie rozrodczym samicy. Nasienie znajduje się w specjalnej słomce, którą należy w odpowiednim czasie otworzyć za pomocą nożyczek, gilotynki lub obcinarki. Podczas inseminacji na metalową rurkę pistoletu zakłada się ochronną koszulkę, która chroni samicę przed przedostaniem się chorobotwórczych drobnoustrojów. Jak zaznacza specjalista od tego typu prac z firmy Insemica, inseminator musi mieć foliowe  rękawice oraz żel. Dzięki takiemu zestawowi krowa i osoba przeprowadzająca zabieg mają zapewnione odpowiednie warunki higieniczne.

By krowa została właściwie zainseminowana, nasienie buhaja musi być rozmrożone. Po wyjęciu słomki z nasieniem z kontenera  trzeba ją umieścić w rozmrażaczu. Następnie usuwa się pęcherzyk powietrza ze słomki. Fachowcy z firmy Insemica zaznaczają, że w trakcie zabiegu słomka z nasieniem musi być sucha, a pistolet inseminacyjny trzeba ogrzać. Potem wystarczy włożyć słomkę do pistoletu, założyć ochronną koszulkę, obciąć końcówkę słomki, założyć rękawicę i wykonać zabieg.

Jakich błędów należy unikać podczas sztucznego unasieniania?

W trakcie zabiegu inseminacji może dojść do popełnienia różnych błędów. Pierwszym, o jakim informuje fachowiec z firmy Insemica z Bucza w województwie wielkopolskim, jest brak unieruchomienia krowy na czas zabiegu. Jeżeli zwierzę nie zostanie unieruchomione, wówczas może dojść do wypadku albo sprawimy ból krowie. Poważnym błędem jest nieprzeprowadzenie wstępnego wywiadu z właścicielem zwierzęcia, oraz brak badania  rektalnego, czy też inseminowanie krów chorych bądź z wadami wrodzonymi.  Negatywny wpływ na wynik sztucznego unasieniania ma przechowywanie słomek z nasieniem w rozszczelnionych kontenerach z ciekłym azotem, czy też nieprawidłowe rozmrażanie nasienia. Często zdarza się, że inseminowane są jałówki w pierwszej rui o nieprawidłowej masie ciała, a więc nie osiągające wagi i dojrzałości. Problem dotyczy również krów-wieloródek, gdy zabieg jest przeprowadzany zbyt wcześnie po porodzie, ponieważ macica nie jest gotowa na przyjęcie zarodka. Również błędy żywieniowe, a więc brak lub nadmiar składników pokarmowych przyczyniają się do problemów związanych z rozrodem.

Specjaliści od tego typu zadań ze wspomnianej wcześniej firmy Insemica informują również o innych poważnych błędach, jakich należy unikać podczas inseminacji krowy. Nawet krzywe obcięcie słomki jest poważnym błędem, ponieważ znajdujące się w niej nasienie będzie wypływać do środka pistoletu. Poza tym manewrowanie pistoletem zawsze powinno być ostrożne i delikatne, ponieważ łatwo można uszkodzić błonę śluzową zwierzęcia, a nawet przebić cewkę moczową lub jelita.

Wieloletnie doświadczenie, oraz właściwa technika wykonywania zabiegu unasieniania to dwa niezbędne elementy pracy inseminatorów z firmy Insemica, które  mają zapewnić końcowy sukces, czyli uzyskanie cielaka.