Najczęstsze błędy podczas samodzielnego malowania ścian

Odpowiednie pomalowanie ścian mogłoby wydawać się błahostką w porównaniu z innymi czynnościami wykończeniowymi. Okazuje się jednak, że amatorzy popełniają mnóstwo błędów, psując tym samym estetykę całego pomieszczenia. Na co powinniśmy uważać, kiedy podejmujemy się samodzielnego malowania mieszkania? A może lepszym wyjściem będzie od razu wezwać fachowców?

Niewłaściwe przygotowanie podłoża

Na samym wstępie warto wspomnieć o tym, że malowania ścian nigdy nie rozpoczynamy od razu od nakładania farby. Kluczowym etapem będzie właściwe przygotowanie podłoża. Powinno być przede wszystkim czyste i pozbawione nawet najdrobniejszego pyłu. Ściany muszą być gładkie, dlatego ewentualne rysy i odpryski najpierw trzeba zaszpachlować, a następnie równo zeszlifować. Dobrym sposobem na odpylenie ścian jest umycie ich lekko zwilżoną szmatką, a następnie pozostawienie do wyschnięcia. Powierzchnie szczególnie narażone na wilgoć powinniśmy zagruntować specjalnymi środkami, które zminimalizują ryzyko nasiąkania. Czym skutkuje nieodpowiednio przygotowane podłoże? Farba nie tylko nie będzie równomiernie się nakładać, ale po wyschnięciu może się złuszczać.

Nieodpowiednia farba i narzędzia

Przedstawiciele profesjonalnej firmy wykończeniowej Jac-Bud podkreślają, że duże znaczenie podczas malowania mają wybrane przez nas materiały. Farbę dopasowujemy nie tylko pod kątem kolorystycznym. Na rynku istnieje wiele rodzajów farb, które są dedykowane dla poszczególnych pomieszczeń. W łazience warto użyć farb wodoodpornych, natomiast w kuchni takiej, której niestraszne plamy z tłuszczu. Jeśli chodzi o akcesoria, konieczny będzie zakup zestawu pędzli w różnych rozmiarach oraz wałka i kuwety na farbę. Wybierając pędzle lepiej sięgnąć po te z wyższej półki, gdyż najtańsze mogą gubić włosie.

Sposób wykonywanej pracy

Technika ma duże znaczenie podczas malowania. Nawet najlepsze narzędzia na nic się nie zdadzą, jeśli nie potrafimy ich zastosować. Malowanie najlepiej przeprowadzać w suchy, ale nie upalny dzień. Dzięki temu ściany będą szybciej wysychać. I choć producenci farb zarzekają się, że ich produkty już po jednej warstwie idealnie pokrywają ścianę, zwykle konieczne jest nałożenie przynajmniej dwóch. Pomiędzy kolejnymi warstwami trzeba wprowadzić odpowiednio długą przerwę technologiczną. Przyjmuje się, że w dobrych warunkach pogodowych są to około 24 godziny. Jeśli w pomieszczeniu panuje spora wilgoć, lepiej poczekać o jeden dzień dłużej. W przeciwnym razie poprzednia warstwa farby może się odklejać i zostawać na wałku, rujnując całą włożoną w malowanie pracę. Należy pamiętać, że jeśli nie czujemy się na siłach, warto od razu zdecydować się na fachowców. Zaoszczędzimy sobie nie tylko nerwów, ale też ewentualnych strat finansowych, jeśli coś pójdzie nie po naszej myśli.