Problemy ludzi starszych wszystkich dotyczą

Osoba starsza to zazwyczaj emeryt lub rencista, choć nie do końca chodzi o wiek, bardziej o zużycie organizmu. Jeśli jest to osoba zdrowa i pełna energii, to nie ma problemów i nie należy się jej miano starszej. Ponieważ jednak człowiek nigdy nie młodnieje, nasz organizm nie ma takiej zdolności, to każdy wcześniej, czy później zacznie mieć problemy ze zdrowiem.

Jak starzeje się ludzki organizm

Na początku zmiany nie są zbyt drastyczne, siwieją włosy i pojawiają się zmarszczki, zaczynamy mieć problemy z uzębieniem, częstym widokiem są okulary. Organizm jednak działa prawidłowo, oczywiście jeśli nie osłabią go inne czynniki, takie jak nowotwory, choroby zawodowe, czy będące pozostałością po kontuzjach.

Już parę lat później nasza skóra staje się sucha i wiotczeje. Można ją jeszcze regenerować za pomocą zabiegów, masaży i kosmetyków. Siwe włosy pokrywamy farbą, gorzej z łysieniem u mężczyzn. Pogarsza się samopoczucie, jesteśmy bardziej podatni na infekcję a mniej na stres.

Depresje i zaburzenia nerwowe a do tego menopauza bardzo źle wpływają na nasze funkcjonowanie. A przecież dopiero przekroczyliśmy czterdziesty rok życia.

Następna dekada wprowadza ulgę w nasze życie, hormony w większości się uspokajają, nasza psychika, bardzo związana z gospodarką hormonalną również stabilizuje się. Jesteśmy bardziej pogodni, więcej nas cieszy a drobnostki nie są w stanie wyprowadzić z równowagi. To jednak tylko parę lat. Ponieważ osłabiają się organy naszego ciała. Słabnie serce, nerki, wątroba, jelita. Nasz mózg zaczyna gorzej funkcjonować. Mięśnie i stawy bolą i zwykłe chodzenie sprawia trudność.

Kiedy wchodzimy w wiek emerytalny, jesteśmy już bardzo zmęczeni, pragniemy spokoju, jednocześnie bojąc się go. Zaczynamy myśleć o śmierci, o przeszłości, nie mamy już dalekosiężnych marzeń, ale pragniemy nadrobić czas podróżami, jeśli nas stać. Próbujemy wypełnić na siłę wolny czas różnego rodzaju działaniami, uczymy się tańca, uczęszczamy na Uniwersytet Trzeciego Wieku, jeździmy na rowerze, czy pilnujemy wnuków.

Po siedemdziesiątym roku życia, zwalniamy, godzimy się za starością, pogarsza się nam słuch i pamięć. Mamy jednak sporo udogodnień, nikt od nas nie wymaga działania, mamy refundowane badania i leki.

Najczęstsze schorzenia osób starych

Jeśli spojrzeć do czasów dzieciństwa, to choroby i urazy z tego okresu, a także nasz tryb życia, mają ogromny wpływ na dolegliwości podeszłego wieku.

Jeśli jako dzieci złamaliście nogę, będzie wam bardzo dokuczać na starość. Krzywy kręgosłup, bóle w piersiach murowane. Częste zapalenia ucha, bądź praca w warunkach przekraczających normę decybeli, to na starość oznacza noszenie aparatu słuchowego. W wyborze odpowiedniego aparatu pomoże nam Pani Małgorzata Urbańska, która posiada dwudziestoletnie doświadczenie z branży.

Nie noszenie czapki skutkuje migrenami i uciążliwymi bólami głowy. Częste infekcje układu oddechowego, grypy przechodzone, osłabiają serce i pogarszają jego wydolność. Intensywne sporty, częste kontuzje, przemarzanie i noszenie ciężarów bardzo negatywnie wpływa na nasze stawy, czekają nasz różnego rodzaju stany zwyrodnieniowe.

Oprócz serca i problemów z poruszaniem, największym problemem jest cukrzyca. Po 50-tym roku życia jesteśmy w dużym stopniu na nią narażeni. Niestety, często dość późno zauważamy tę straszną chorobę. Dopiero uszkodzone organy dają nam znać, że coś jest nie tak. Często chorobę diagnozuje się dopiero przy zawale, czy udarze.

W bardzo zaawansowanym wieku nastaje demencja starcza, co jest procesem nieodwracalnym, powoduje ją bowiem zmiany zwyrodnieniowe w mózgu. To smutne, ale gdy nastąpi demencja, nic już pozytywnego nas w życiu nie spotka. Stajemy się apatyczni, wyłączeni i czasem agresywni. Mamy problem z chodzeniem, ubieraniem się i orientacją w terenie. Nie kontrolujemy już naszej psychiki. Dlatego warto przeciwdziałać, odpowiednio się odżywiając. Nasz organizm potrzebuje kwasu foliowego i witamin B1, B12. Nie pozwólcie swoim najbliższym na dotarcie do tego etapu. Zadbajcie o nich.