Czyszczenie dachówek, czyli jak zadbać o dach?

Dach, jak każdy inny element składający się na dom, również wymaga zabiegów pielęgnacyjnych. Poszycie dachu, czy to w postaci dachówek czy gontu, narażone jest na stały wpływ różnych czynników oraz tworzenie się nieestetycznych zacieków. Gruba warstwa osadów z komina czy kępki porostów na dachówkach również nie dodają uroku... Dlatego konieczne jest w miarę regularne mycie dachu, co pozwoli utrzymać go w dobrym stanie technicznym.

Po co myć dach i jak często powtarzać ten zabieg?

Każdy dach z czasem pokryje się różnego rodzaju zabrudzeniami – igliwie z pobliskich drzew, ptasie odchody, czy osady z komina to najpopularniejsi winowajcy spadających walorów estetycznych poszycia naszego domu. Nagromadzenie brudu oraz konkretne warunki sprzyjają rozwojowi glonów, mchu oraz porostów, co może mieć negatywny wpływ na pokrycie dachowe. Jeżeli w porę nie zareagujemy, trzeba będzie liczyć się z wysokimi kosztami renowacji dachu. Dlatego warto regularnie kontrolować stan poszycia naszego domu, żeby uniknąć nieprzyjemnych niespodzianek w przyszłości. Jak często trzeba myć dach? Tak, często jak to potrzebne!

Co prawda, nie ma konkretnego harmonogramu wg. którego ustala się termin czyszczenia dachu, jednak specjaliści zalecają przeprowadzanie prac w okresie między 5, a 10 lat – rozbieżność jest tak duża, bo zależy od prędkości zbierania się osadów i brudu. Kluczowy wpływ ma sama lokalizacja domu, a także materiał użyty do budowy dachu. Budynki stojące w pobliżu lasów lub w otoczeniu wielu kominów opalanych węglem będą wymagały częstszej interwencji myjki ciśnieniowej, w przeciwieństwie do domów stojących na słonecznych i przewiewnych terenach. Nie bez znaczenia jest również rodzaj zastosowanego materiału – chropowate dachówki i gonty będą znacznie szybciej „łapały” zabrudzenia, niż np. blacho dachówka czy dachówka ceramiczna.

Na czym polega czyszczenie dachów?

Umycie dachu to wcale nie taka prosta sprawa – są to prace na wysokościach, dlatego niewiele osób decyduje się na działanie w tym zakresie na własną rękę. Tym bardziej, że bez odpowiednich narzędzi proces mycia dachówek jest żmudny, czasochłonnych, a i do wielu miejsc nie uda się nawet dotrze. Dlatego rozsądnie jest zlecić to zadanie fachowcom wyposażonych w sprzęt oraz doświadczenie pozwalające na przywrócenie dachówkom ich pierwotnego stanu. Dobrym przykładem jest firma K&L Inspiracja Czyszczenia, która od 2008 roku pomaga klientom z Polski oraz Holandii myć dachy, a także elewacje budynków, pomników i murów. Dodatkowo firma oferuje usuwanie graffiti, mycie chodników i bruku, a na swoje usługi daje aż 6 lat gwarancji.

Mycie dachu wymaga wykorzystania specjalistycznego sprzętu w postaci wysięgników oraz odpowiednich zabezpieczeń – w końcu to prace na wysokościach. Do czyszczenia dachówek najlepiej użyć myjki wysokociśnieniowej, która precyzyjnie i delikatnie upora się z każdym brudem. Optymalnie ustawiony strumień wody pod ciśnieniem nie ma prawa uszkodzić poszycia dachu. Następnym etapem jest zastosowanie środków biobójczych oraz impregnacja dachu, dzięki czemu porosty oraz mchy zbyt szybko nie wrócą „na włości”. Impregnat dodatkowo zabezpieczy dach przed nasiąkaniem wodą.