W jaki sposób należy pielęgnować dready i warkoczyki?

Fryzjerstwo alternatywne w Polsce cieszy się dużą popularnością, zarówno wśród młodszych, jak i starczych pokoleń. Moda na dready i doczepiane warkoczyki nie przemija, lecz wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że dba o nie w niewłaściwy sposób. Jak należy pielęgnować dready i warkoczyki, aby zawsze wyglądały dobrze – tak jak tuż po wyjściu z salonu fryzjerskiego?

Pielęgnacja dreadów

Posiadając dready, trzeba dbać nie tylko o ich czystość, ale również stan skóry głowy. Dotyczy to zwłaszcza osób, które mają problemy z przetłuszczaniem oraz okresowym pojawianiem się łupieżu. Po wyjściu z salonu fryzjerskiego powinniśmy otrzymać wszelkie instrukcje, które umożliwią nam właściwą pielęgnację nowej fryzury. Mitem jest, że dreadów nie należy myć, choć nie trzeba robić tego tak często, jak w przypadku normalnych włosów – wystarczy nie częściej niż raz w tygodniu. Szampon nakłada się na dłonie, a następnie delikatnie wmasowuje w skórę głowy i rozprowadza po powierzchni całych włosów. Dready zawsze myjemy dwukrotnie. Po dokładnym spłukaniu jeszcze wilgotne dready rolujemy w rękach, aby nadać im odpowiedni kształt.   Dready nie są fryzurą niezniszczalną – wręcz przeciwnie, przy braku odpowiednich zabiegów pielęgnacyjnych zaczynają wyglądać nieestetycznie. Raz miesiącu wymagają drobnych poprawek, w których zakres wchodzi dokręcanie nasady, końcówek oraz wychodzących na całej powierzchni włosków. 

Dla osób, które nie chcą ryzykować, a nie są do końca przekonane do dreadów, poleca się dreadloki. Są one syntetycznymi pasmami, które nakłada się na naturalne włosy przy pomocy gumki i specjalnego splotu warkoczykowego. Efekt jest niemal identyczny a w razie, gdyby fryzura się znudziła – można je szybko zdjąć.

A może warkoczyki?

Drobne warkoczyki na całej głowie podobnie jak dreadloki, mogą być alternatywą dla klasycznych dreadów, gdyż dają podobny efekt wizualny. Bardzo często decydują się na nie osoby młode, zwłaszcza dziewczyny. W przeciwieństwie do dreadów nie jest to fryzura trwała. Nosi się ją przez około 2-3 miesiące, w zależności od stanu warkoczyków. Istnieje możliwość doczepienia warkoczyków wielokrotnego użytku. Podobnie jak dready, warkoczyki myjemy około raz w tygodniu, przy użyciu szamponu rozcieńczonego z wodą. Należy pamiętać, aby robić to dokładnie, lecz delikatnie, gdyż po zniszczeniu warkoczyków, jedyną możliwością jest ich zdjęcie i ponowne założenie, co wiąże się z dodatkowymi wydatkami. Osobom z wrażliwą skórą głowy poleca się szampony hipoalergiczne dla dzieci.

Ze względu na to, że mycie dreadów i warkoczyków jest procesem skomplikowanym i trudnym, warto skorzystać z usługi profesjonalisty, który nie tylko je umyje, ale również wysuszy. Alternatywny salon fryzjerski Afrolook mieści się w Olsztynie i jest prowadzony przez fryzjerkę pełną pasji, od lat specjalizującą się w zaplataniu warkoczyków wraz z doczepami i dreadów metodą szydełkową.