Artykuł sponsorowany Korektor pod oczy jako niezbędny element makijażu oczu

Korektor pod oczy jako niezbędny element makijażu oczu

Jeśli jesteś kobietą i nie masz w swojej kosmetyczce korektora pod oczy, możliwości są tylko trzy: w ogóle nie nakładasz na twarz makijażu, nie wiesz, jak wiele może zdziałać korektor albo jesteś prawdziwą szczęściarą i Twoja skóra pod oczami jest idealna. Korektor to kosmetyk, który służy przede wszystkim do maskowania cieni pod oczami, które pojawiają się już w bardzo młodym wieku oraz do korygowania niedoskonałości cery. Do pierwszego zadania najlepiej posłuży nam kosmetyk stworzony właśnie do likwidacji cieni, czyli korektor pod oczy. Do zakrywania niedoskonałości powinnyśmy używać korektora o szerszym zastosowaniu, w zależności od defektów naszej cery. Dlaczego znaczna większość z nas powinna uznawać korektor pod oczy za niezbędny element makijażu i jak wybrać najlepszy kosmetyk dla siebie? I czym właściwie różni się korektor od rozświetlacza, który kojarzy nam się z podobnym działaniem?

Korektor kontra rozświetlacz

Jeżeli zależy nam na ukryciu cieni lub worków pod oczami, do wyboru mamy dwa rozwiązania: korektor matowy lub rozświetlacz. Pierwszy kosmetyk przeznaczony jest dla kobiet, którym zależy na delikatnej korekcie w makijażu na co dzień. W zależności od konsystencji nakładamy kosmetyk specjalną gąbeczką, pędzelkiem, jeśli tak wskazuje producent albo po prostu palcami. Większość kobiet deklaruje, że trzecia opcja jest dla nich najlepsza – po prostu lepiej wyczuwają, ile kosmetyku zostało nałożone. W makijażu nie sprawdza się zasada, że im więcej, tym lepiej. Jeśli nałożymy zbyt wiele korektora, po wykończeniu makijażu może to być mocno widoczne, a nawet delikatne muśnięcie palcem skóry pod oczami może popsuć efekt. Korektor aplikujemy w taki sposób, by uzyskać kształt trójkąta. Korektor rozświetlający, czy po prostu rozświetlacz o odpowiedniej konsystencji, nakładamy na większe wyjścia. Niedoskonałości skóry pod oczami zostaną zamaskowane, a nasze spojrzenie dodatkowo nabierze blasku – mówi nam przedstawicielka internetowego sklepu Kosmetykomania.pl ze sklepem stacjonarnym w Gdańsku. Jeśli jeszcze bardziej chcemy rozświetlić makijaż, wystarczy nałożyć na wewnętrzne kąciki oczu odrobinę bardzo jasnego, perłowego cienia do powiek.

Jak wybrać odpowiedni korektor?

Konsystencję korektora dobieramy zgodnie z naszymi preferencjami. Dla jednych z nas lepszy będzie korektor o konsystencji płynnej, podobnej do podkładu do twarzy, innym wygodniej jest nakładać korektor np. w sztyfcie, musie, czy korektor sypki. Poza formą korektora pod oczy najistotniejszy jest oczywiście kolor. Powinien być o jeden lub dwa tony jaśniejszy niż podkład, którego używamy. Zapewnia to idealne pokrycie tzw. podkówek, których za pomocą makijażu chcemy się pozbyć. Na rynku dominują korektory w odcieniach beżu, jednak dostępne są również korektory w odcieniu zieleni, różu, czy żółci. Korektory o żółtym odcieniu przeznaczone są do maskowania fioletowych lub niebieskawych przebarwień, a więc cieni pod oczami. Róże rozświetlają skórę, maskujemy nimi oznaki zmęczenia. Zielonkawe korektory służą do pokrywania przebarwień w odcieniu czerwonym, a więc na przykład popękanych naczynek. W każdej dobrej drogerii znajdziemy komplety korektorów we wspomnianych trzech odcieniach, a także korygujące i tuszujące palety korektorów o różnych odcieniach i oczywiście kosmetyki indywidualne. Jeśli więc nie masz jeszcze w swojej kosmetyczce korektora pod oczy – do dzieła! Efekt na pewno będzie pozytywny. 

Podziel się

Szukamy klientów

Podpowiadamy jak zdobyć klientów. Sprawdź!

Reklamuj się u nas