Jak zapuścić włosy?
Uroda i odnowa biologicznaOdpowiednia pielęgnacja
Żeby włosy były zdrowe i odpowiednio zabezpieczone przed wpływem szkodliwych czynników środowiska, należy stosować trzy typy kosmetyków pielęgnacyjnych:
- Humektantowe – ich głównym zadaniem jest nawilżenie włosów. Bez nich kosmyki są suche, łamliwe i bardzo szybko ulegają rozdwojeniu. Przykładem może być żel aloesowy.
- Emolientowe – często mylone z humektantami. Odżywki te nie nawilżają, a natłuszczają włos, nadając mu elastyczności i chroniąc przed uszkodzeniami. Kosmetyki te są stworzone na bazie olejów.
- Proteinowe – bogate w keratynę, czyli główny budulec włosa.
Należy pamiętać, że szkodzi zarówno niedobór, jak i nadmiar tych substancji. Przy zbyt dużym nawilżeniu i natłuszczeniu, włosy staną się nadmiernie obciążone. Natomiast przeproteinowanie sprawi, że będą sztywne i szorstkie w dotyku.
Zabiegi tylko u profesjonalisty!
Kolejnym ważnym elementem zapuszczania włosów jest korzystanie wyłącznie z usług profesjonalistów, kiedy chodzi o inwazyjne zabiegi. Wśród nich można wymienić przede wszystkim rozjaśnianie włosów i ich koloryzację. Wiele osób decyduje się na samodzielne kombinowanie z kolorem, co w większości przypadków nie kończy się zbyt dobrze. Farby drogeryjne zawierają silne substancje chemiczne, które przy niewłaściwym stosowaniu mogą doprowadzić do przesuszenia i zniszczenia włosów. O wiele lepszym rozwiązaniem jest wybranie się do fryzjera, który posiada nie tylko wiedzę i doświadczenie, ale także wysokiej jakości produkty. Przykładem może być salon fryzjerski SIPnożycoręka, który znajduje się w miejscowości Kudowa Zdrój.
Podcinanie końcówek
Niezwykle istotnym etapem zapuszczania włosów jest podcięcie końcówek. Należy to robić regularnie, w zależności od włosów – kiedy tylko widoczne jest ich rozdwojenie. Zwykle ma to miejsce mniej więcej co 3 miesiące. Suche końcówki wykruszają się, przez co włosy nie tylko nieestetycznie wyglądają, ale też tracą na długości. Z tego powodu może wydawać się, że po podcięciu końcówek włosy szybciej rosną. I choć jest to mit, nie można zaprzeczyć, że regularnie ścinając włosy chociażby o te 2-3 centymetry, szybciej uda się osiągnąć wymarzoną długość.