Artykuł sponsorowany Wyjazd nad morze z niemowlakiem - jak się przygotować?

Wyjazd nad morze z niemowlakiem - jak się przygotować?

Gdy na świecie pojawia się dziecko, rodzicom często wydaje się, że przez najbliższe lata nie mogą sobie pozwolić na typowo urlopowy wyjazd. Tymczasem jeśli wycieczka za granicę może być skomplikowana, to wypad nad polskie morze jest idealny na pierwsze wspólne wakacje! Jak się za to zabrać bez stresu?

Wybierzmy miejsce i noclegi

Jeśli pediatra nie widzi przeciwwskazań, na wakacje z maluchem możemy się wybrać już w 2.-3. miesiącu. Przyzwyczajone jest wtedy do życia "po tej stronie brzucha", a jego układ odpornościowy radzi sobie z patogenami.

Wybierzmy dobrą bazę noclegową. Są hotele, takie jak Ośrodek "Beskid" w Sarbinowie, które są świetnie dostosowane do obecności dzieci. Są to miejsca czyste, z dostępem do łazienki w pokoju, czajnikiem na wyłączność gości (co nie jest bez znaczenia dla rodziców karmiących mlekiem modyfikowanym), a nawet całym sprzętem plażowym, którego nie trzeba brać z domu! Jeśli dziecko ma więcej, niż pół roku, zdecydujmy się na opcję z wyżywieniem - dzięki "szwedzkiemu stołowi" zawsze znajdziemy coś dla niego, bez różnicy, jakie zasady żywieniowe panują w naszym domu. Dopytajmy, czy miejsce to posiada wanienkę, a także krzesełka dla dzieci w stołówce. Dowiedzmy się też o możliwości dostawienia łóżeczka turystycznego lub dosunięcia łóżka do ściany, jeśli praktykujemy współspanie.

Z wózkiem czy bez?

Zabranie wózka nad morze nie musi być takie oczywiste. Wygodnie nim położyć malucha na drzemkę, jednak ma on też swoje wady. Wiele wózków, szczególnie tych starszej generacji nie radzi sobie z jazdą po piasku. Ponadto są takie miejscowości nadmorskie - jak np. Jastrzębia Góra - gdzie na plażę prowadzą strome zjazdy i ogromne schody! W takiej sytuacji warto rozważyć chustę lub nosidło ergonomiczne. Dzięki nim spacer pasem nadmorskim będzie pełen wyłącznie przyjemności, a nie zmagań.

Niezbędne w torbie niemowlaka

Obok pieluch, podkładu do przewijania czy mokrych chusteczek, przyda nam się jeszcze kilka rzeczy. Po pierwsze - krem z filtrem UV 50 SPF. Są takie dobre już od 1. miesiąca życia dziecka. Ważne jest nakrycie głowy - cienki kapelusz czy przewiewna chusta. Nie zapomnijmy o lekach przeciwbólowych i maści na odparzenia z lanoliną, ponieważ lubią się one pojawiać w upały w fałdkach dzieci. Jeśli dziecko ma około roku, weźmy też pieluchy do kąpieli - być może woda będzie dość ciepła, by się w niej pomoczyło. Do torby wrzućmy małe worki na śmieci, które przydadzą się na zużyte pampersy, gdy brak jest śmietnika.

Czego bezwzględnie unikać?

Unikajmy długiego siedzenia na słońcu i przegrzewania malucha! Nie zasłaniajmy tetrą wózka - jest to bardzo niebezpieczna praktyka. Nie podawajmy maluchowi jedzenia z knajp, którego jakości nie jesteśmy w 100% pewni. Do 6. miesiąca życia karmy dziecko piersią na żądanie lub częściej podawajmy mleko, a starszym proponujmy co i rusz wodę. No i nie stresujmy się - urlop będzie relaksujący dla wszystkich, jeśli będzie pełen dobrych emocji!

Podziel się

Szukamy klientów

Podpowiadamy jak zdobyć klientów. Sprawdź!

Reklamuj się u nas