Artykuł sponsorowany Prywatne safari po najpiękniejszych parkach narodowych Tanzanii

Prywatne safari po najpiękniejszych parkach narodowych Tanzanii

Termin „safari” oznaczał niegdyś wyprawę łowiecką po terenach wschodniej Afryki. Dzisiaj jest synonimem bezkrwawych łowów na dzikie zwierzęta, które można podziwiać w ich naturalnym środowisku i fotografować. Na safari najlepiej wybrać się – oprócz Kenii i RPA – do położonej nad Oceanem Indyjskim Tanzanii. To tutaj bowiem rozciąga się najsłynniejsza kojarzona z afrykańską florą i fauną równina Serengeti. Warto zwiedzić też inne parki narodowe tego pięknego kraju.

Serengeti jest największym z nich. Liczy niemal 15 tys. km kw. i pokryty jest głównie trawą. Oprócz rozsianych gdzieniegdzie akacjowych gajów i odległych wierzchołków gór jak okiem sięgnąć rozpościera się sawanna – ogromne „pastwisko” dla antylop, gazeli, bawołów, żyraf i zebr, a także miejsce występowania zainteresowanych nimi lwów, lampartów, panter, gepardów i hien. Spotkamy tu również słonie, nosorożce i hipopotamy oraz przeszło 450 gatunków ptaków. Z uwagi na bogactwo fauny, ale też fakt, że Serengeti zamieszkują rdzenne plemiona Masajów, park ten nie tylko uchodzi za skarb narodowy Tanzanii, ale w dodatku został wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa Kultury i Przyrody UNESCO.

Dzika przyroda na wyciągnięcie ręki

Na północy kraju znajdują się również inne, wcale nie mniej piękne, a przy tym wyróżniające się unikatowymi cechami parki narodowe. Całkiem nieźle rozwinięta jak na warunki afrykańskie infrastruktura pozwala się do nich stosunkowo nietrudno dostać, zwłaszcza jeżeli mamy do własnej dyspozycji terenowe auto i doświadczonego kierowcę-przewodnika. Ten ostatni będzie wiedział, kiedy i gdzie można bezpiecznie wyłączyć silnik, aby dzikie zwierzęta podeszły naprawdę blisko. Ponieważ na terenie parków narodowych od wielu już lat ludzie nie robią im krzywdy, obecnie wiele zwierzaków wcale nie płoszy się na widok samochodu, dzięki czemu można przyjrzeć się im jeszcze lepiej i zrobić piękne zdjęcia.

Tego rodzaju prywatne safari organizuje między innymi firma Kiribati Club. Podczas kilkudniowej wyprawy można też przelecieć się nad Serengeti balonem, odwiedzić Buszmenów czy Masajów i poznać ich obyczaje, a na koniec podróży odpocząć na plaży nad oceanem. Organizatorzy doradzą, w jakim terminie najlepiej wybrać się do Tanzanii, aby zobaczyć jak najwięcej zwierząt.

O ile bowiem zasadniczo można je spotkać właściwie przez cały rok, o tyle w czasie pory suchej (styczeń-marzec oraz czerwiec-październik) szanse na to w pewnych miejscach istotnie rosną, jako że zwierzęta gromadzą się wówczas przy wodopojach. Styczeń i luty to w Tanzanii najgorętsze miesiące, natomiast lipiec, sierpień i wrzesień – najchłodniejsze. Warto to wziąć pod uwagę, podobnie jak pory migracji zwierząt, kiedy to również mamy doskonałe warunki do ich obserwacji podczas wyprawy na safari.

Tarangire, Ngorongoro, Manyara

Gdy zaczyna się pora sucha, wiele z nich przemieszcza się na przykład z Serengeti do położonego na południu Parku Narodowego Tarangire. Przepływająca przezeń rzeka Tarangire, której zawdzięcza swą nazwę, nie wysycha nawet podczas upałów i dlatego właśnie w jej pobliżu – a także w cieniu rosnących tu potężnych baobabów – wiele gatunków szuka schronienia przed skwarem. Stada słoni potrafią liczyć tu  nawet po 600 osobników!

Jeszcze większe zagęszczenie zwierząt charakteryzuje Park Narodowy Ngorongoro obejmujący krater wygasłego wulkanu o średnicy wynoszącej 18-22 km. W jego wnętrzu znajduje się porośnięta sawanną równina, jednak ze względu na to, iż strome ściany krateru porośnięte są lasem, krajobraz jest o wiele bardziej zróżnicowany niż np. w przypadku Serengeti. Urozmaicają go też liczne strumyki i jeziorka, a także rzadko spotykane gdzie indziej czarne nosorożce.

Jeszcze bardziej zielono jest w Parku Narodowym Manyara, którego większość zajmuje liczące 200 km kw. jezioro o tej samej nazwie. O ile w opisanych wyżej parkach zwierząt jest nieporównanie więcej niż gatunków roślin, o tyle tutaj podziwiać możemy zarówno faunę (w tym np. niewymienione dotychczas pawiany i guźce), jak i florę. Rosnące tu akacje osiągają ponad 7 m wysokości, a na ich gałęziach wypoczywają wspinające się po tych drzewach… lwy. Tego nie można przegapić!

Podziel się

Szukamy klientów

Podpowiadamy jak zdobyć klientów. Sprawdź!

Reklamuj się u nas