Artykuł sponsorowany Czteromiejscowy lekki śmigłowiec Robinson R44

Czteromiejscowy lekki śmigłowiec Robinson R44

Czteromiejscowy lekki śmigłowiec Robinson R44 jest najpopularniejszym statkiem powietrznym na świecie w XXI w. W latach 2000-2018 sprzedano ponad 6000 egzemplarzy tego helikoptera. Co zdecydowało o jego sukcesie rynkowym? Przede wszystkim niezawodność i ogromna funkcjonalność. Sprawdź, czym jeszcze charakteryzuje się Robinson R 44.

Bestseller 

Śmigłowiec Robinson R44 został zaprojektowany przez Franka Robinsona i jego zespół inżynierów w latach 80. XX w po to, by zapełnić lukę między helikopterami dwumiejscowymi a drogimi, wielomiejscowymi maszynami turbinowymi. Pierwszy, próbny lot nastąpił 31 marca 1990 r. Firma Robinson Helicopter Company z początkiem 1993 r. rozpoczęła regularną sprzedaż tego śmigłowca. W latach 2000-2018 sprzedano ponad 6000 egzemplarzy, co uczyniło z Robinsona R44 nie tylko najpopularniejszy helikopter, ale też najlepiej sprzedający się statek powietrzny na świecie.

Robinson R44 to niewielki, lekki śmigłowiec czteromiejscowy (pilot+3 pasażerów) ze standardową konfiguracją siedzeń w kabinie w układzie 2+2. Wygodne siedzenia zapewniają wysoki komfort lotu, a szerokie, panoramicznie przeszklone drzwi – doskonałą widoczność dla wszystkich osób znajdujących się na pokładzie. Aluminiowa konstrukcja skorupowa i malowana proszkowo kratownica sprawiają, że ten helikopter ma niską masę własną, a zarazem dużą wytrzymałość.

Robinson R 44 występuje w dwóch wersjach: podstawowej  - Raven I/ Clipper I oraz rozwojowej – Raven II/ Clipper II. Różnią się one ciężarem oraz rodzajem i mocą silnika. W wersji podstawowej helikopter jest o 45 kg lżejszy, a jego jednostka napędowa ma moc 225 KM i pozwala na osiągnięcie prędkości przelotowej do 108 węzłów (200 km/h). W wersji rozwojowej silnik posiada bezpośredni wtrysk paliwa i jest mocniejszy o 20 KM. Umożliwia przy tym rozwinięcie prędkości przelotowej do 109 węzłów (202 km/h). Dodatkowo w wersji rozwojowej zwiększono pułap maksymalnego zawisu i rozwiązano problemy związane z oblodzeniem gaźnika.

Śmigłowiec Robinson R44 posiada dwusieczny układ wirników, charakterystyczną sterownicę w kształcie litery T i odporne na rozbicie zbiorniki paliwa. Uwagę zwracają także opływowe kształty tablic przyrządów, ułatwiające korzystanie z nich i odciążające w ten sposób pilota.   

Niezawodność, ekonomiczność i funkcjonalność 

Robinson R 44 jest wyposażony w hydrauliczne wspomaganie układu sterowania, które znacznie zmniejsza opory na sterownicy, co z kolei przekłada na się na pewniejsze i bezpieczniejsze sterowanie. Ten model helikoptera dzięki niskiej prędkości końcówek łopat śmigła ogonowego, dużemu wielokomorowemu tłumikowi i dużemu ogonowi z wygiętym ramieniem jest również bardzo cichy.

Robinson R 44 Raven I/ Clipper I jest napędzany przez gaźnikowy silnik Lycoming O-540 o mocy 225 KM. W standardzie wyposażenia znajduje się asysta podgrzewu gaźnika, która automatycznie dostosowuje ilość ciepła przekazywanego do gaźnika. Dzięki temu zwiększa się bezpieczeństwo lotu, a zmniejsza obciążenie pilota. O popularności obu wersji tego śmigłowca decydują przede wszystkim imponująca niezawodność, funkcjonalność, dająca możliwości szerokiego zastosowania i ekonomiczność. Robinson R44 to godny uwagi stosunek jakości i wydajności do ceny. Dodatkowo koszt lotu w przeliczeniu na jednego pasażera w określonym czasie jest w jego przypadku najniższy – tłumaczy specjalista z firmy Helimax, oferującej m.in. doradztwo i pomoc przy zakupie śmigłowca.

Szczególne odmiany helikoptera Robinson R44 to Clipper I i Clipper II. Są one wyposażone w pływaki, które znakomicie sprawdzają się podczas lotu nad zbiornikami wodnymi. W przypadku śmigłowca Robinson R44 Clipper II mogą być stałe lub awaryjnie pompowane. W tym drugim wariancie napełniają się powietrzem już po 2-3 sekundach od aktywacji. W czasie, w którym nie są używane, znajdują się w postaci zwiniętej w specjalnych osłonach wzdłuż płóz helikoptera.

Podziel się

Szukamy klientów

Podpowiadamy jak zdobyć klientów. Sprawdź!

Reklamuj się u nas