Artykuł sponsorowany Czy jest sens naprawiać telefony komórkowe?

Czy jest sens naprawiać telefony komórkowe?

Nosimy telefon komórkowy ze sobą wszędzie. Korzystamy z niego w domu, w pracy, podczas urlopu na wakacjach, na piaszczystej plaży, przeglądając internet w wannie, w czasie treningu, gdzie podskakuje i się obija, albo nawet może nam wypaść z kieszeni. Telefon nieustannie jest narażony na uszkodzenie lub na całkowite zniszczenie. A wtedy jak sobie bez niego poradzimy? Na szczęście niektóre usterki da się usunąć, tylko musi to zrobić ktoś, kto się zna.

Najczęstsze za i przeciw przy naprawie telefonów

Oddawać telefon do serwisu, czy kupić sobie nowy? – to pytanie zadaje sobie każdy z nas, gdy patrzy na rozbitą szybkę, wyciekający ekran czy wyrwane gniazdo ładowarki. Odpowiedź na to pytanie nie jest prosta, a o zdanie zapytaliśmy pracownika serwisu telefonów komórkowych Fast GSM, który niejedno już widział. Mówi on, że sens naprawiania telefonu komórkowego zależy przede wszystkim od jego wieku. Jeśli telefon ma już około dwa lata, to firma, w której mamy abonament z pewnością przygotowuje już nową ofertę. Trzeba z niej skorzystać, kupić tanio nowy telefon, bo ten, nawet jak się go naprawi, może trochę szwankować. Zwłaszcza, że do dwuletniego telefonu może już brakować części zamiennych. Jeśli zaś dopiero został kupiony, to warto zapłacić mniej, niż za następny z tej samej półki i wykorzystać stary, dopóki jeszcze działa. Zdarzyło się, i to kilkakrotnie, że ta sama osoba przychodziła ze zbitą szybką kilka razy z rzędu. W końcu powiedziała, że za te wszystkie naprawy zapłaciła tyle, że miałaby już nowy telefon. No tak, tylko, że tamten też by jej wypadł i też mógł zostać uszkodzony i tak czy siak musiałaby za te naprawy płacić.

Lepiej zabezpieczyć telefon, niż go później naprawiać

Drugą istotną kwestią w odpowiedzi na pytanie, czy opłaca się naprawiać telefon jest to, jak rozległe i poważne są uszkodzenia. Jeśli na przykład telefon został zalany, to zwykle próba naprawienia go nie ma sensu. Elektronika i woda bardzo się nie lubią i jeśli przepaliły się jakieś podzespoły, to często trudno jest znaleźć pełną przyczynę problemu i naprawa może potrwać naprawdę długo. A w ogóle, jak twierdzą zgodnie pracownicy wielu firm naprawiających telefony komórkowe – najlepiej jest telefon zabezpieczyć przed uszkodzeniem. Nie brać ze sobą do wanny. W żadnym wypadku nie myć wodą z mydłem! Aby zwiększyć szanse, że telefon nie będzie szwankował po upadku, warto zaopatrzyć się w futerał ochronny. Nawet silikonowe futerały mają milimetrowy rant, który zabezpiecza szybkę przed kontaktem na przykład z podłogą. Zaś zamykany futerał to rozwiązanie najlepsze dla osoby, której telefon często wymyka się z dłoni.

Podziel się

Szukamy klientów

Podpowiadamy jak zdobyć klientów. Sprawdź!

Reklamuj się u nas