Artykuł sponsorowany Czy nawożenie roślin jest potrzebne?

Czy nawożenie roślin jest potrzebne?

Wiele mówi się obecnie o konieczności spożywania zdrowego jedzenia, pozbawionego sztucznych składników. Negatywnie też oceniane jest stosowanie nawozów. Ale czy rzeczywiście jest ono tak niepożądane? Czy istnieje sposób, aby nawozić uprawy w sposób zdrowy dla człowieka? Jak skuteczne jest stosowanie odżywek dla roślin? Na te pytania odpowiadamy w poniższym artykule.

Wieloskładnikowe nawozy mineralne

Unowocześnienie w zakresie technologii uprawy roślin prowadzi do poszerzenia oferty producentów nawozów o nowoczesne i skuteczniejsze niż kiedyś rozwiązania. Dużą popularnością wśród sztucznych nawozów cieszą się te wieloskładnikowe. Znaleźć możemy w nich wszystkie mikroelementy potrzebne wszystkim roślinom do rozwoju, między innymi magnez, siarkę, bor, kobalt, miedź, żelazo, mangan, molibden czy cynk. Za pomocą tego rodzaju środków nawozić możemy zarówno zboża, rzepak czy kukurydzę, jak i ziemniaki, buraki oraz rośliny strączkowe.

Przyswajalność składników odżywczych w ogromnym stopniu zależy od kwasowości gleby. Im wyższy jest jej czynnik pH, czyli im bardziej jest ona zasadowa, tym mniej mikroelementów mogą pobierać rośliny. W odpowiedzi na ten problem, w ofercie producentów nawozów takich jak Agreko pojawiły się preparaty zawierające schelatowane składniki. Ich zastosowanie wzmaga aktywność katalityczną enzymów.

Na wielkość plonów uzyskanych z upraw wpływ mają czynniki niezależne od nas: jakość gleby, warunki pogodowe. Pozostawienie wiec roślin samych w sobie naraża nas na ryzyko ich zniszczenia przez niskie temperatury czy szkodniki. Stosowanie nawozów wydaje się zatem konieczne. Pozostaje jedynie pytanie o to, które środki wybrać: naturalne, czy sztuczne?

Nawozy organiczne i mineralne

Środki z pierwszej grupy, nawozów naturalnych,  częściej znajdują zastosowanie w przydomowych ogródkach i na działkach. Przyjmują one formę dobrze wszystkim znanego kompostu wytwarzanego z roślinnych odpadów. W powszechnym użyciu jest też obornik – dostępny w sklepach w postaci suszonej lub granulowanej. Nieco nowocześniejszym rozwiązaniem jest biohumus pozyskiwany z odchodów dżdżownic kalifornijskich. Metody te dostarczają roślinom ważnej dla ich rozwoju próchnicy. Wadą nawozów organicznych jest jednak wolne uwalnianie składników odżywczych do roślin. Mogą one również nie zawierać wszystkich potrzebnych roślinom mikroelementów.

W uzupełnianiu niedoborów lepiej sprawdza się zatem nawozy mineralne. Działają dużo szybciej, a elementy w nich zawarte są bardziej skoncentrowane.  W tym przypadku konieczna jest precyzja w dawkowaniu – zawsze zgodnie z zaleceniami producenta. Nadmiar składników odżywczych wywoła bowiem skutek odwrotny od zamierzonego. Preparaty te nie są w stanie zapewnić uprawom próchnicy.

Oba rodzaje środków mają swoje zalety, ale samodzielnie nie są w stanie zdziałać wszystkiego. Dlatego najlepszym rozwiązaniem jest stosowanie obu rodzajów nawozów.

Podziel się

Szukamy klientów

Podpowiadamy jak zdobyć klientów. Sprawdź!

Reklamuj się u nas