Artykuł sponsorowany Trzy podstawowe kroki do osiągnięcia żyznej gleby pod rabaty kwiatowe w swoim ogrodzie

Trzy podstawowe kroki do osiągnięcia żyznej gleby pod rabaty kwiatowe w swoim ogrodzie

Zdarza się, że mimo corocznego zakładania rabat kwiatowych, rośliny nie chcą rosnąć, szybko więdną, gniją lub usychają. Jeśli z najwyższą starannością pielęgnujemy kwiaty, a mimo to są w fatalnym stanie, problem najwyraźniej tkwi w rodzaju gleby. Nawet słabą ziemię można jednak użyźnić, za pomocą kilku podstawowych zabiegów. Co trzeba zrobić, aby ogród wyglądał zawsze zielono i estetycznie?

KROK 1: Dostosowanie pH do potrzeb danej rośliny

Do zbadania pH jest potrzebny specjalistyczny sprzęt, choć większość doświadczonych ogrodników już na pierwszy rzut oka wie, z czym na do czynienia. Próbkę do oznaczenia kwaśności pobiera się z ok. 10-15 centymetrów głębokości. Gleba poniżej pH 6,5 jest uznawana za kwaśną, ta powyżej za zasadową. By wyregulować odczyn, stosuje się dwie metody:

  • Gleby zbyt kwaśne posypuje się wapnem, najlepiej w okresie jesienny. Zabieg powtarza się mniej więcej co trzy lata, w zależności od potrzeb roślin, które planujemy uprawiać.
  • Gleby o odczynie zbyt zasadowym należy wspomagać gotowe mieszanki do zakwaszania lub naturalne, kwaśne komposty. Dobrze jest wsypywać sporą ich ilość do dołków, w których będziemy sadzić kwasolubne gatunki.

KROK 2: Nawozy mineralne

Zdarza się, że prócz pH również ogólny stan składników mineralnych oraz organicznych jest dla roślin niewystarczający. Do najczęściej stosowanych nawozów zaliczamy azotowe, fosforowe oraz potasowe. To właśnie te składniki są w dużych ilościach pobierane przez rośliny w okresie wzrostu. Wszelkiego rodzaju nawozy, tak jak wapnowanie stosujemy na jesień. Azot stosuje się w formie  saletrzaka lub saletry amonowej i trzeba być szczególnie ostrożnym, gdyż bardzo łatwo można przesadzić, a nadmiar szkodzi równie mocno, jak niedobór.

KROK 3: Napowietrzenie i odchwaszczanie

Oprócz wprowadzenia do gleby nowych składników mineralnych oraz organicznych, ważna jest również poprawa struktury fizycznej gleby. Zbyt ubita nie tylko sprawia trudności podczas pielęgnacji, ale równie utrudnia roślinie zakorzenianie się i docieranie do głębszych warstw. Dobrą metodą na napowietrzenie jest zastosowanie glebogryzarki. Oprócz spulchnienia pomaga ona również pozbyć się uporczywych chwastów, gdyż pod rabaty kwiatowe nie wolno stosować chemicznych herbicydów (mogą mieć negatywny wpływ na wzrost i rozwój delikatnych gatunków roślin). Koszt porządnej, spalinowej glebogryzarki to od 2000 PLN wzwyż, dlatego w tym celu najlepiej jest zdecydować się na wynajęcie dobrze wyposażonego ogrodnika, np. Łukasz Dobrzelecki Usługi Ogrodnicze. Pomoże on również we właściwym doborze zabiegów pielęgnacyjnych oraz sadzeniu wybranych przez klienta roślin.

Podziel się

Szukamy klientów

Podpowiadamy jak zdobyć klientów. Sprawdź!

Reklamuj się u nas