Artykuł sponsorowany Od czego zależy żywotność turbosprężarki samochodowej?

Od czego zależy żywotność turbosprężarki samochodowej?

Liczba turbosprężarek naprawianych w Polsce robi wrażenie. Warto wiedzieć, że jest to element, którzy rzadko psuje się sam z siebie. Najrzadziej usterki są konsekwencją wad fabrycznych czy też zużyciem eksploatacyjnym. Dużo częściej pojawiają się w efekcie innych awarii. Czym dokładnie jest turbosprężarka? Jak działa? I czy można wpłynąć na wydłużenie jej żywotności?


Czym jest turbosprężarka?

Turbosprężarka to połączenie turbiny, która wprawiana jest w ruch przez spaliny, i napędzanej przez nią sprężarki tzn. dmuchawy wtłaczającej powietrze do silnika. Uzyskana możliwość wtłoczenia dodatkowej dawki powietrza pozwala zwiększyć pojemność silnika. Istotny jest fakt, że pracą doładowania można sterować, tzn. wykorzystywać dodatkową pojemność w wybranych sytuacjach. Niegdyś były one jedynie wykorzystywane w celu poprawy osiągów. Obecnie nie to jest priorytetem, ale osiągnięcie wyśrubowanych norm emisji spalin.


Jak dbać o turbosprężarkę?

Kilkanaście lat temu jazda autem z turbodoładowywanym silnikiem była czymś wyjątkowym. W instrukcjach obsługi umieszczano nawet dodatkowe zalecenia, np. aby po dynamicznej jeździe przed zgaszeniem silnika odczekać co najmniej minutę. W obecnych czasach rozwiązanie to stosowane jest już niemal w każdym nowy aucie, a takich rad jak ta wyżej nie ma w żadnej instrukcji.

Specjaliści z firmy Auto-Szlif Sprawka zaznaczają, że najważniejszymi czynnościami pozwalającymi maksymalnie wydłużyć jej żywotność są regularna wymiana oleju i środków smarnych oraz stosowanie wysokiej jakości filtrów. Nawet jeśli element ulegnie awarii, należy usunąć nie tylko ją, ale przede wszystkim przyczynę jej powstania.

Warto wiedzieć, że turbosprężarki nie psują się bez powodu. Wiele osób żartobliwym tonem twierdzi wręcz, że fachowcy od tych podzespołów bardzo się cieszą z długich przerw między wymianami oleju. Pomimo pozornej oszczędności wydatek jest jeszcze większy i to pozostawiany w warsztacie. I z całą pewnością rachunek końcowy będzie wyższy niż koszt wymiany oleju co 15 tys. km.

W doładowywanych silnikach warto spokojnie traktować silnik przez kilka pierwszych kilometrów jazdy i dać mu się spokojnie rozgrzać. Aktualna również jest rada wspomniana powyżej – turbosprężarka powinna ochłonąć przed wyłączeniem silnika. Wszystko za sprawą tego, iż podczas intensywnej pracy wirnik obraca się z prędkością nawet 200 tys. obr./min, a po wyłączeniu jednostki nie zatrzymuje się natychmiast. Niestety wraz z wyłączeniem pogarsza się chłodzenie i smarowanie, co w dłuższej perspektywie doprowadza do awarii.

Podziel się

Szukamy klientów

Podpowiadamy jak zdobyć klientów. Sprawdź!

Reklamuj się u nas