Komu przysługuje auto zastępcze?

Nie ulega wątpliwości, że świat osób zmotoryzowanych dosłownie staje na głowie, gdy zabraknie im jego podstawowego środka transportu. Dla wielu auto jest jedynym sposobem na dotarcie do pracy, odwiezienie dzieci do szkoły czy po prostu wyjazd w celach rozrywkowych. Pojazd może zostać unieruchomiony z różnych powodów, a jeden z nich stanowi mniej lub bardziej poważna stłuczka. Jeśli jednak do kolizji doszło z nie naszej winy, nie ma co się martwić nagłym uziemieniem. W ramach ubezpieczenia OC sprawcy przysługuje bowiem auto zastępcze.

Przepychanki z ubezpieczycielem

Obowiązkowe ubezpieczenie OC chroni kierowców przed skutkami częściowej lub całkowitej szkody auta, przewidując przyznanie samochodu zastępczego. W odróżnieniu od polisy autocasco, taka opcja jest możliwa tylko, gdy nie ponosimy odpowiedzialności za incydent. Droga do pojazdu zastępczego z OC sprawcy może być jednak bardzo kręta. W złożonym oświadczeniu trzeba zawrzeć cały szereg istotnych informacji. Towarzystwa wymagają od poszkodowanych udowodnienia, że auto jest im rzeczywiście niezbędne, a jego brak naraża na szkodę majątkową. Kierowca musi ponadto uzasadnić, że korzystanie z ogólnodostępnych środków transportu jest niewystarczające do realizacji jego potrzeb oraz obowiązków. Rzecz jasna na samochód zastępczy nie ma co liczyć, jeśli posiadamy inne nadające się do wykorzystania sprawne technicznie auto.

Chociaż towarzystwa zwykle dysponują własną flotą pojazdów, nic nie stoi na przeszkodzie, aby skorzystać z oferty zewnętrznej wypożyczalni. Mieszkańcy Słupska i okolic, poszukujący auta zastępczego, powinni szczególnie zainteresować się firmą M-Cars Paulina Ciszewska. Przedsiębiorstwo oferuje również wiele innych usług, chociażby pomoc w uzyskaniu należytego odszkodowania czy holowanie uszkodzonego auta.

Zasady korzystania z pojazdu zastępczego

Okres przysługiwania kierowcy auta zastępczego jest ściśle uzależniony od rodzaju zaistniałej szkody. W przypadku tzw. szkody częściowej, z pojazdu można korzystać od dnia kolizji aż do momentu odbioru naprawionego w warsztacie samochodu. Jeśli zaś chodzi o szkodę całkowitą, kiedy to naprawa nie wchodzi w grę, towarzystwo pokrywa koszty użytkowania pojazdu zastępczego do momentu otrzymania odszkodowania. Zdarzają się jednak przypadki przedłużenia tego okresu do chwili nabycia nowego auta.

Jednym z wymagań stawianych przez firmy ubezpieczeniowe jest korzystanie z pojazdu zastępczego o tej samie lub niższej klasie, co auto po kolizji. Sama zaś cena wypożyczenia nie powinna zbytnio odbiegać od średnich stawek istniejących na lokalnym rynku. Jako że wszelkie wydatki będą podlegały weryfikacji, poszkodowanym zaleca się gromadzenie wszystkich faktur, na których podstawie ubezpieczyciel zwróci koszty użytkowania pojazdu. W ich zakres nie wchodzi jednak zakupiona benzyna czy miejsca parkingowe.