Dlaczego ubrania z second handu są lepsze niż z sieciówek?

Z dnia na dzień przybywa stałych klientów salonów odzieży używanej. To nie tylko oszczędność pieniędzy, ale i czasu, a także wspaniałe możliwości kupienia unikalnych ubrań. Lumpeksy przestały kojarzyć się z modą dla ubogich i pewnym krokiem wkraczają na salony. Dlaczego ciucholandy stały się tak popularne i są lepsze od sieciówek? Zapraszam do lektury.

Czasy, w których z korzystania z lumpeksów należało się wstydzić, na szczęście odchodzą w zapomnienie. Nic dziwnego- zamiast niemodnych kolekcji, które dawno wyszły z mody, pojawia się w nich coraz więcej markowych ubrań, nietuzinkowych strojów, pięknych kolorowych sukienek, a także propozycji firm, które jeszcze do niedawna były całkowicie niedostępne w Polsce.

Ciemne tajemnice sieciówek

Dzięki otwartemu dostępowi do informacji ludzie zyskują coraz większą świadomość. Już nie są po prostu zwykłymi konsumentami, którym można wcisnąć wszystko i omamić kolorowymi neonami. Zaczynają dokonywać śmiałych i radykalnych wyborów. Jednym z nich jest rezygnacja z zakupów w sklepach sieciowych, na rzecz korzystania ze sklepów z używaną odzieżą.

Niepokojące wieści z Azji na temat nielegalnych fabryk, produkujących ubrania dla dużej ilości znanych firm, złego traktowania pracowników, tragicznych warunków zatrudnienia i pracy przeraziły niejednego wielbiciela mody. Głodowe pensje, nielegalne zatrudnienie, działanie wbrew powszechnie akceptowalnym normom społecznym i narażanie zdrowia i życia ludzi pracujących w budynkach w złym stanie technicznym.

Ogromnym problemem jest także nie do końca wiadomy sposób farbowania ubrań. Niestety popularnym procederem jest w krajach Trzeciego Świata nielegalne zatrudnianie dzieci do produkcji. Bardzo często także woda wykorzystywana do procesów produkcji i farbowania tkanin, nie jest wystarczając oczyszczona, zanim trafi do pobliskich zbiorników wodnych. Ze względu na to wszystko stopniowo odchodzimy więc od wspierania nieetycznie działających marek. Niestety wieści te nie rozchodzą się tak szybko, ze względu na intensywne działania właścicieli tych wielkich sieci sklepów i wprowadzanie dezinformacji, wypieranie się faktów i przerzucanie odpowiedzialności. Warto więc przemyśleć swoje wybory i nie wspierać tego, na co nie wyrazilibyśmy zgody na terenie Polski.

Dobre ceny i ochrona przyrody

Wciąż jesteśmy jednak zdania, że ubrania nie powinny kosztować dużo. Lumpeksy są świetnym rozwiązaniem także i tego dylematu. Możesz kupić ubrania z sieciówek, nie wspierając finansowo ich działań, a jedynie lokalny biznes. Nie tylko kupisz znacznie taniej- odzież używana potrafi kosztować nawet złotówkę za sztukę. Kiedy cena za kilogram jest wyjątkowo niska podczas wyprzedaży- nawet jeszcze mniej. Okazuje się, że kupując na wagę markowe dżinsy, zapłacisz 20-50 zł. Na te same spodnie w sklepie firmowym musiałbyś wydać nieraz i ponad 300 zł. Warto zajrzeć do sklepu Ciuszek Zakręcony, Ewa Splinter i poszukać w nim ciekawych perełek.

Nie tylko ceny są dla nas istotne- pojawia się też problem ekologii. Kupowanie używanej odzieży pozwala na nie marnowanie doskonałej jakości ubrań, które trafiłyby na śmietnik, lub jako niskiej jakości materiał do przeróbki. Ubrania zyskują nowe życie