Artykuł sponsorowany Dlaczego dzieci kochają maskotki?

Dlaczego dzieci kochają maskotki?

Choć na przestrzeni wieków zabawki dla dzieci diametralnie się zmieniły, to ich funkcje w zasadzie pozostają takie same: co oczywiste służą do zabawy, a jednocześnie stymulują różne rodzaje aktywności dziecka, na przykład ruchową, emocjonalną, twórczą czy też społeczną. Weźmy na tapet pluszaki i postawmy dwa ważne pytania. Jak to się dzieje, że mają one wpływ na rozwój (nie tylko!) malucha? I z jakich powodów dzieci kochają maskotki?

Gdy maskotka staje się prawdziwym przyjacielem

Pociecha przytula się do pluszaka przed snem, szuka go odruchowo tuż po przebudzeniu, zabiera ze sobą do żłobka czy przedszkola. Z ulubioną przytulanką wychodzi na spacer, bawi się, je, rozmawia. Takie zachowania zazwyczaj nas nie dziwią, nawet intuicyjnie uznajemy je za naturalne. I słusznie! Niemniej jednak warto się zastanowić, skąd one się biorą, innymi słowy: dlaczego maskotka dla dziecka może być tak ważna, że pamięta o niej niemal zawsze. A gdy zapomni jej na przykład z przedszkola, wówczas bardzo to przeżywa, płacze i robi wszystko, by się wrócić po ulubioną zabawkę.

Kluczowy termin to „obiekt przejściowy” – tak psychologowie określają przedmiot obdarzony przez dziecko dużą wartością. Ma on szczególną funkcję: pomaga przejść od etapu całkowitej zależności od matki do nieokupionego stresem kontaktu z innymi ludźmi. Łatwiej przeżyć rozłąkę z rodzicem, mając misia, który jest przyjemny w dotyku, a przede wszystkim – jest nieustannie obok, w zasięgu ręki. Dziecko powierza mu własne tajemnice, radości, smutki. Tworzy z przytulanką niezwykłą – osobową! – relację. Wystarczy wspomnieć, że nadaje jej imię. To przyjaciel na dobre i złe. I jak tu go nie kochać?

Przytulanka na pokolenia

Pluszowy przyjaciel nierzadko zostaje z człowiekiem przez dziesiątki lat. Choć mający lata świetności za sobą, bo z naderwanym uchem czy kilkukrotnie przyszytym okiem, przypatruje się życiu domowników. Może też dostać bezpieczne schronienie w szafie czy na strychu, aby za jakiś czas trafić w ręce kolejnego pokolenia. Oto najlepszy dowód, że każdy wiek jest dobry na posiadanie maskotek. Tutaj granice nie istnieją – mówi przedstawiciel sklepu z zabawkami dla dzieci NEKO Toy Shop oferującego nie tylko maskotki, ale między innymi tradycyjne zabawki drewniane.

Miś ratownik

Konkluzja nasuwa się jedna: dzieci kochają pluszaki, bo to nie tylko zabawki. Dobrze o tym wiedzą służby ratownicze, dla których maskotki są nieocenioną pomocą podczas interwencji. Mowa o różnego rodzaju zdarzeniach z udziałem dzieci, na przykład wypadkach drogowych, pożarach czy domowej przemocy. Jednym zdaniem: w takich chwilach miś jest na wagę złota.

Podziel się

Szukamy klientów

Podpowiadamy jak zdobyć klientów. Sprawdź!

Reklamuj się u nas