Techniki witrażowe. Jak powstają witraże i kto się tym zajmuje?
Budowa i remont
Witraże to wyjątkowe dekoracje, których historia sięga czasów starożytnych. Mimo tego, że wykorzystywane są w budowlach różnego typu od wielu lat, wciąż zachwycają swoją prezentacją. Na przełomie lat sztuka dość mocno się rozwinęła – mimo że wciąż bazuje na podobnej technice. Powstały nowe metody, a witraże zaczęto stosować nie tylko w budynkach sakralnych, ale i innych obiektach użytku publicznego czy nawet w domach prywatnych. Przyjrzyjmy się zatem, jak dokładnie wygląda proces powstawania witrażu oraz jakie techniki witrażowe są w tym celu wykorzystywane.
Bardziej nowoczesna metoda została stworzona przez Louisa Comforta Tiffany’ego. Ołowiane profile są w tym przypadku zastępowane taśmami miedzianymi i cyną. Linie łączenia nie są więc tak grube, jak w przypadku techniki klasycznej. Ma to jednak swoje plusy. Wykorzystanie tej metody pozwala stworzyć witraż o finezyjnych kształtach czy też złożony z wielu drobnych elementów.
Techniki witrażowe
Jak zostało wspomniane, witraże tworzone są od wielu lat, bowiem w Europie pojawiły się one już w średniowieczu. Najstarsza metoda, tzw. klasyczna, kojarzy się głównie z budownictwem sakralnym, ponieważ dawniej to właśnie w ośrodkach religijnych witraże umieszczano najczęściej. Jak informuje specjalista Adam Stachowski, prowadzący Toruński Zakład Witrażowniczy, technika klasyczna polega na łączeniu elementów szkła ołowianymi szprosami. Ze względu na szerokość ołowiu, łączenia są dość grube. To jednak doskonała opcja w przypadku m.in. podniosłych budynków o charakterze religijnym. Zwykle witraże okienne umieszczane są dość wysoko, a ludzie, obecni w danej budowli, obserwują dzieło z dużej odległości. Wyraźne kontury umożliwiają właściwy odbiór dzieła, nawet w sytuacji, gdy patrzymy na nie z daleka.Bardziej nowoczesna metoda została stworzona przez Louisa Comforta Tiffany’ego. Ołowiane profile są w tym przypadku zastępowane taśmami miedzianymi i cyną. Linie łączenia nie są więc tak grube, jak w przypadku techniki klasycznej. Ma to jednak swoje plusy. Wykorzystanie tej metody pozwala stworzyć witraż o finezyjnych kształtach czy też złożony z wielu drobnych elementów.