Różne rodzaje sadzy i sposoby jej usuwania

Odkładanie się sadzy w przewodach kominowych jest efektem niepełnego spalania paliw zawierających węgiel. W jej składzie znajduje się właśnie amorficzny węgiel, struktury grafitopodobne i fulerenopodobne, fulereny, popiół, tłuszcz i rozmaite resztki substancji organicznych spalanych w kotle.

Odkładająca się w kominie sadza jest niebezpieczna dla otoczenia z wielu względów – zauważa nasz rozmówca z Zakładu Usług Kominiarskich w Piasecznie. Jako substancja zawierająca liczne związki rakotwórcze i toksyczne, stanowi zagrożenie dla zdrowia człowieka, natomiast ryzyko jej zapalenia, to już bezpośrednie zagrożenie pożarem.

Sadza szklista

Szklista sadza powstaje w efekcie opalania zbyt wilgotnym drewnem lub w wyniku niewystarczającej ilości powietrza dostarczanego do pieca podczas spalania. Jeśli w palenisku nie uda się osiągnąć wystarczająco wysokiej temperatury, drewno będzie odparowywane, a nie spalane.

Kolejne warstwy odkładają się w przewodach i ulegają utwardzeniu. Powoli zamyka się światło komina, a gruba powłoka szklistej sadzy może się zapalić, jeśli dosięgnie jej płomień.

Sadza szklista usuwana jest przez kominiarzy za pomocą wałków rotacyjnych zakończonych szczotką lub za pomocą tradycyjnych zestawów linowych z kulami i szczotkami.

Sadza miałka albo sypka

Miałka sadza jest wynikiem dobrych warunków spalania paliwa, łatwiejsza do usunięcia, jednak zaniedbana – również może być groźna. Ten rodzaj sadzy ma konsystencję drobno zmielonego proszku i składa się przede wszystkim z popiołu. Może ulec zapłonowi podczas oporządzania pieca, jeśli ciąg kominowy uniesie w górę iskrę.

Sadza smolista

W sadzy smolistej znajdują się liczne węglowodory łatwopalne, które pod wpływem wysokiej temperatury odparowują,  w wyniku czego powstają łatwopalne gazy. Pożar tego rodzaju sadzy może doprowadzić do eksplozji, jeśli spływająca wzdłuż komina smoła zamknie całkiem jego światło.

Jeżeli w wyniku zaniedbania czyszczenia komina z sadzy szklistej, dopuścimy do odłożenia się w kominie smoły, pozbycie się jej może okazać się bardzo trudne i czasochłonne. Potrzebne tu będzie wypalanie, które musi być przeprowadzane w asyście strażaków, dopiero później uzupełnione czyszczeniem przewodów szczotkami. Alternatywną metodą jest odkuwanie sadzy, jednak o wyborze metody musi decydować mistrz kominiarski.