Artykuł sponsorowany Naprawa sprzętu AGD nie jest taka droga jak się wydaje

Naprawa sprzętu AGD nie jest taka droga jak się wydaje

Korzystamy z różnych sprzętów AGD. Wszyscy chyba mamy w domu lodówkę, kuchenkę i pralkę automatyczną, większość ma też zmywarkę, jakieś roboty kuchenne i inny drobniejszy sprzęt. Obecnie nie kosztuje on już tak dużo, jak kilkanaście lat temu, zwłaszcza, jeśli nieźle się zarabia. Mimo to, powszechnie panujące przekonanie, że jeśli coś się zepsuje to lepiej jest to wyrzucić, niż naprawiać, nie jest słuszne i to z kilku względów.

Warto zadbać o ulubiony sprzęt

Tak się jakoś utarło w ogólnym mniemaniu, że naprawianie sprzętu AGD jest niesamowicie drogie i zupełnie nieopłacalne. A kiedy, tak naprawdę, ostatnio coś naprawialiście? Zwykle jest tak, że wolimy nawet drobną usterką nie zawracać sobie głowy, bo czasu nie ma, bo przyjdzie majster, postuka młotkiem, nic nie zrobi a skasuje połowę tego, co by się za nową pralkę dało. Nie jest to wcale prawdą.

Jest co najmniej kilka powodów, dla których warto przynajmniej spróbować naprawić sprzęt AGD, który uległ uszkodzeniu. Po pierwsze, jesteśmy już przyzwyczajeni do tego, który mamy. Dobrze wiemy, na jakich ustawieniach kuchenka idealnie wysmaży naszego steka, a na jakich ugotować jajko na miękko. Raczej nie jest prawdopodobne, że w sklepie znajdziemy ten sam model kuchenki, zwłaszcza, jeśli ta, którą mamy jest już po okresie gwarancji. Jeśli kuchenka się zepsuje, można przecież spróbować wezwać specjalistę, na przykład z serwisu Top 3000 i poprosić o wycenę naprawy. Taka wizyta do niczego nie zobowiązuje i jeśli ocenimy, że rzeczywiście koszt naprawy jest zbyt wysoki, zawsze możemy się zdecydować jednak na utylizację i kupno nowej kuchenki. Zresztą, w sytuacji gdy naprawa jest faktycznie bardzo kosztowna, fachowiec sam to zasugeruje.

Lepiej nieco zaoszczędzić i mieć satysfakcję

Inną sytuacją, kiedy warto zainteresować się naprawą uszkodzonej lodówki, czy pralki, jest taka, kiedy nie mamy odłożonych funduszy na zakup czegoś nowego. Dobrze jest kupować sprzęt wtedy, kiedy jesteśmy na to przygotowani, bo wtedy kupimy coś, co nam odpowiada, z odpowiednimi parametrami i możliwościami sprzętowymi. Jeśli jesteśmy zmuszeni na szybko wysupłać kilkaset złotych, zwykle kończymy z nowym wprawdzie sprzętem, ale jednak z niskiej, co najwyżej średniej półki, który nie dość, że też może być zawodny, nigdy w pełni nas nie zadowoli. Naprawdę lepiej wtedy wydać mniej, odłożyć resztę i kupić sobie wymarzony sprzęt za kilka miesięcy. Zdarza się, że pralka naprawiona przez specjalistę będzie jeszcze działać przez kilka dobrych lat.

No i trzeba jeszcze pamiętać o środowisku naturalnym. Dużo mówimy o ograniczaniu ilości odpadów na wysypiskach i w naszych okolicach. Sprzęt AGD to zwykle przedmioty o dużych gabarytach, więc zajmują dużo przestrzeni. W chwili obecnej ich bezpośrednie wyrzucanie do śmietników jest zabronione i obarczone karą grzywny, ale trudno, by firmy zajmujące się utylizacją odpadów na kogoś doniosły. Dlatego wciąż jeszcze widuje się stare lodówki czy zmywarki na wysypiskach, albo, co gorsza, na dzikich wysypiskach w lasach, czy przy łąkach. Miejmy to na względzie i starajmy się zrównoważyć ten trend przez naprawianie naszych urządzeń, dopóki nadają się one do naprawy.

Podziel się

Szukamy klientów

Podpowiadamy jak zdobyć klientów. Sprawdź!

Reklamuj się u nas