Utylizacja starych mebli z domu i biura – jak sobie z tym poradzić?

Wyprowadzasz się na nowe, nie planując powrotu? A może do świeżo wyremontowanego mieszkania czy biura nie chcesz wstawiać starych, zużytych mebli? Co w takim razie zrobić z tymi, które tam stały wcześniej? Jest to całkiem twardy orzech do zgryzienia, ponieważ wystawienie ich ot tak, na śmietnik czy chodnik może wiązać się z nałożeniem grzywny. Istnieją jednak sposoby poradzenia sobie z tym zagadnieniem.

Oczywiście możemy spróbować takie meble sprzedać, oddać do renowacji albo komuś, kto będzie bardziej ich potrzebował. Czasem jednak zdarza się, że są one w zbyt złym stanie, aby którakolwiek z tych opcji wchodziła w grę. Często też po prostu nie mamy czasu lub ochoty zajmować się podobnymi rzeczami. Wówczas możemy na przykład wyrzucić stare elementy wyposażenia wnętrz do specjalnych kontenerów na odpady wielkogabarytowe. Najpierw trzeba niestety je znaleźć, albo zorientować się, w jakich terminach wystawione zostają w naszej okolicy. Poza tym nie rozwiązują one kwestii w przypadku, gdy do pozbycia się mamy naprawdę dużej ilości sprzętów, jak to ma miejsce niekiedy w przypadku mebli biurowych.

Szybko, sprawnie, profesjonalnie

Najlepszym więc wyjściem wydaje się zlecenie utylizacji tego typu odpadów profesjonalistom. W tym celu możemy przetransportować je do wyznaczonego punktu zbiórki lub też zlecić demontaż i wywóz starych mebli przez firmę, która się tym zajmuje. Ewentualny koszt takiej usługi (tj. transportu) nie przekracza ceny wywozu np. materiałów poremontowych, oszczędza nam za to mnóstwo czasu i kłopotu. No i mamy pewność, że pozbywamy się zużytych sprzętów w zgodzie z prawem i dbałością o środowisko, czego potwierdzeniem jest wydawany przez taką firmę odpowiedni dokument.

Szkodliwe odpady

Niedbałe porzucenie mebla byle gdzie, nawet jeżeli prędzej czy później trafi on na wysypisko, oznacza „wzbogacenie” przyrody o śmiecia, którego rozmaite elementy mogą rozkładać się nawet przez kilkaset lat. Mowa tu o fragmentach wykonanych z metalu, tkanin czy tworzyw sztucznych, ale także biodegradowalne części wykonane z drewna są przeważnie klejone, lakierowane bądź nasączane jeszcze innymi substancjami chemicznymi, które mogą się przedostać do powietrza, wody czy gleby. Z tego samego powodu nie należy samodzielnie wykorzystywać starych mebli jako opału.

– Dopiero po odpowiedniej rozbiórce sprzętu, przeprowadzonej z zachowaniem wszelkich norm bezpieczeństwa, może on posłużyć jako dodatek do paliw energetycznych – mówi przedstawiciel firmy Ago Recykling z Warszawy, która zajmuje się m.in. utylizacją odpadów wielkogabarytowych, w tym starych mebli. Wcześniej jednak  te ostatnie podlegają selekcji, dzięki której część materiałów można przetworzyć i ponownie wykorzystać. Każda tona odzyskanego w ten sposób drewna to dwie tony mniej emisji do atmosfery dwutlenku węgla oraz oszczędzone zasoby leśne. Surowce wtórne znajdują z kolei zastosowanie chociażby w przemyśle wytwórczym.